Wrócili do PRLu

Ostatnia aktualizacja: 26.12.2012 20:00
Iza Meyza i Witold Szabłowski cofnęli się w czasie, i przez pół roku zachowywali się jakby w Polsce w najlepsze trwały lata 80. Czy wtedy, choć biedniej, żyło się lepiej?
Audio
Witold Szabłowski z żoną Izą i córką Marianną w mieszkaniu rodem z PRL
Witold Szabłowski z żoną Izą i córką Marianną w mieszkaniu rodem z PRLFoto: Tomek Tarnowski

Kolejki po girlandy papieru toaletowego, "Brutal" obok "Pani Walewskiej”, rodzinna podróż maluchem do Bułgarii. Czasy, w których panie nosiły trwałą, a panowie "męski zwis”, dobrze znamy z filmów Barei albo przeżyliśmy na własnej skórze... Ale warto spojrzeć na nie w zupełnie inny sposób.
Dwójka dziennikarzy, Iza i Witek, postanowili na pół roku przenieść się do rzeczywistości przełomu lat 1981/1982. Zamieszkali w bloku z wielkiej płyty, zrezygnowali z Internetu i komórek, a po Warszawie jeździli fiatem 126p. Dziecku wręczyli zabawki pamiętające czasy Jaruzelskiego, a w ich kuchni zagościły dania polecane przez kultową "Przyjaciółkę”.
Po co to wszystko? Autorzy sprawdzili czym różni się współczesne życie od tego sprzed trzech dekad. Zabrali nas w sentymentalną podróż, przyjrzeli się absurdom PRL-u, ale przede wszystkim szukali odpowiedzi na pytanie, czy dziś żyje się nam lepiej.

Na rozmowę z autorką książki, Izą Meyzą, zapraszamy do audycji Anki Grupińskiej, "Nitki".

 

Czytaj także

Reportaże z niejednej Turcji

Ostatnia aktualizacja: 22.10.2010 13:08
"Zabójca z miasta moreli" Witolda Szabłowskiego, czyli opowieść o różnobarwnym kraju.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Poznaj dziewczynę i faceta z PRL-u (wideo)

Ostatnia aktualizacja: 13.09.2012 11:52
Na pół roku porzucili laptopy, komórki, jednorazowe pieluchy, kremy do depilacji i przenieśli się w czasy Polski Ludowej. A potem opisali to w książce "Nasz mały PRL".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Przenieśli się do PRL, a tam… Facebook

Ostatnia aktualizacja: 11.10.2012 11:51
Para dziennikarzy postanowiła na pół roku zamieszkać w świecie rodem z minionej epoki. Zmienili całe swoje życie i zaczęły się problemy. Na przykład z peerelowskim odpowiednikiem Facebooka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Marzę o drewnianej chałupce"

Ostatnia aktualizacja: 29.11.2012 11:22
Anna Kalbarczyk z czwórką dzieci i niepracującym mężem mieszka w jednym pokoju. O swojej trudnej codzienności i walce o godne życie opowiedziała w Dwójkowych "Nitkach".
rozwiń zwiń