Nadchodzi czterdziesty czwarty Góralski Karnawał!

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2016 18:55
W "Poranku Dwójki" zapraszaliśmy na Góralski Karnawał, który jak co roku organizuje Dom Ludowy w Bukowinie Tatrzańskiej.
Audio
  • Na czterdziesty czwarty Góralski Karnawał zaprasza Bartłomiej Koszarek (Poranek Dwójki)
  • Z twórcami nowej inscenizacji "Kto się boi Virginii Woolf" Edwarda Albeego, w Teatrze Polonia w Warszawie, rozmawia Monika Pilch (Poranek Dwójki)
44. Góralski Karnawał odbędzie się w dniach 4-7 lutego 2016 r.  Na zdj. fragm. plakatu
44. Góralski Karnawał odbędzie się w dniach 4-7 lutego 2016 r. Na zdj. fragm. plakatu Foto: mat. promocyjne

W programie imprezy tradycyjnie: konkurs grup kolędniczych, popisy par tanecznych, konkurs tańca zbójnickiego, a także kumoterki. O programie 44. Góralskiego Karnawału opowiadał Bartłomiej Koszarek – dyrektor festiwalu.

Wielkie świętofolkloru i góralskości, rozpoczynamy o 10 w czwartek barwnym korowodem, z pięknymi zaprzęgami. Po południu zaczynamy konkurs kolędniczy 

Zaprosiliśmy również Państwa na premierowe spektakle dramatu "Kto się boi Virginii Woolf" Edwarda Albeego w nowym tłumaczeniu i reżyserii Jacka Poniedziałka. Od powstania dramatu, poprzez tysiące inscenizacji i interpretacji, historia ta fascynuje i zatrzymuje widzów, każąc im robić rachunek sumienia. W inscenizacji w Teatrze Polonia w Warszawie wystąpią m.in. Ewa Kasprzyk i Krzysztof Dracz.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadzi: Anna Szewczuk

Data emisji: 30.01.2016

Godzina emisji: 9.30

jp/ei

Czytaj także

"Sztuki piękne pod Tatrami", czyli jak Podhale inspiruje artystów

Ostatnia aktualizacja: 26.01.2016 18:00
Pejzaże Leona Wyczółkowskiego, oryginalna ceramika i domy w stylu zakopiańskim stworzonym przez Stanisława Witkiewicza. To wszystko można znaleźć w nowym albumie "Sztuki piękne pod Tatrami".
rozwiń zwiń
Czytaj także

To były wesela! Obrzędy, taniec, śmiech i łzy

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2016 15:50
Dawne wiejskie wesela były rzadkim momentem, gdy ludzie odrywali się od pracy i rutyny. - To był najważniejszy moment w życiu, a przeżywała go zwłaszcza panna młoda - mówi Remek Hanaj.
rozwiń zwiń