- W Bibliotece Narodowej w Warszawie dostępna jest wystawa zatytułowana "Dziady – Upiór".
- Okazją do jej stworzenia jest 200-lecie wydania drugiego tomu "Poezyj" Mickiewicza z II i IV częścią "Dziadów". Dzieło to wprowadziło postać upiora do polskiej literatury.
- Na wystawie znajdują się głównie książki - w większości Mickiewicza, ale wśród pokazywanych przedmiotów jest też pierwsze wydanie "Wiedźmina" Andrzeja Sapkowskiego.
W tym roku mija dokładnie 200 lat od wydania drugiego tomu "Poezyj" Mickiewicza z II i IV częścią "Dziadów". W centrum dramatu poeta umieścił postać upiora. Całość poprzedza wiersz "Upiór", upiorem jest Gustaw przychodzący nocą do księdza, a w III części pieśń Konrada "jak upiór powstaje krwi głodna".
Upiór z chłopskich wierzeń
Kurator wystawy dr Łukasz Kozak wyjaśnia, że swoją wystawą chce przywrócić postaci upiora jej autentyczny charakter wywodzący się z kultury ludowej.
- Trzeba spojrzeć na upiora jako człowieka. Upiór jest człowiekiem i to jest interpretacja folklorystyczna, dla chłopów upiór to jest człowiek, który ma dwie dusze - mówił Łukasz Kozak. Gdy taki człowiek umierał, jedna z jego dusz odchodziła w zaświaty, a druga pozostawała w ciele i sprawiała, że upiór wychodził z grobu.
Maria Janion, upiór, wampir i popkultura
Dr Łukasz Kozak przyznał, że współcześnie zagadnienie to zostało zniekształcone przez niektórych badaczy i popkulturę.
- Tutaj nie należy pominąć badaczek i badaczy, którzy również sięgali po upiora, z którymi się raczej nie zgadzam albo tylko trochę zgadzam. To oczywiście Maria Janion, która scaliła upiora z wampirem, robiąc z tego jedną postać, taką fantazmatyczną, nieistniejącą - mówił dr Łukasz Kozak i przyznał, że w tym wydaniu postać ta jest popkulturowa. - Maria Janion jest świetną badaczką, żeby analizować sagę "Zmierzch", z całym szacunkiem dla niej, bo analiza tej sagi wcale nie jest jakimś prostym czy banalnym zadaniem. Ja tutaj odchodzę od tego popkulturowego upiora-wampira - dodał.
Czytaj także:
Stanisław August Poniatowski a sprawa upiorów
Choć w literaturze upiory pojawiły się dopiero w wieku XIX, to już w czasach oświecenia toczono o nich w Polsce dyskusje w gronie duchowieństwa, publicystów i polityków.
W sprawę zaangażowali się jezuici, którzy nie podważali kwestii istnienia upiorów, jednak ludowe rozumienie tego zagadnienia określali mianem herezji.
- Człowiek nie może mieć przecież dwóch dusz, wobec tego wymyślają, że to jest trup opętany przez diabła. I wokół tego w zasadzie przez cały wiek XVIII polskie oświecenie dyskutuje o upiorach. W tę dyskusję angażują się największe umysły aż po Stanisława Staszica czy Józefa Wybickiego. Nawet Stanisław August Poniatowski zabiera głos w sprawie upiorów, dla niego to są szalone zabobony, prostactwa - opowiadał dr Łukasz Kozak.
Czy Mickiewicz straszył w Krakowie?
Wystawę tworzą głównie stare publikacje książkowe - w większości Mickiewicza, ale wśród pokazywanych przedmiotów jest też pierwsze wydanie "Wiedźmina" Andrzeja Sapkowskiego.
W Bibliotece Narodowej eksponowany jest też jeden dokument - protokół otwarcia trumny Mickiewicza po ekshumacji pod Paryżem w 1899 roku. Dokument ten przywołuje historię o pośmiertnych losach Mickiewicza, który ostatecznie spoczął na Wawelu.
- Dla chłopów galicyjskich, Mickiewicz wcale nie był taki do końca umarły. Mickiewicz nazywany wieszczem, kojarzył się od razu z upiorem, ponieważ słowo "wieszcz", "wieszczy" jest synonimem upiora. A miesiąc po pogrzebie Mickiewicza na Wawelu - to jest sierpień, mamy żniwa - spada koszmarny deszcz, grad zabija ptaki na Plantach, wszystkie zbiory są pobite i chłopi zaczynają kombinować, dlaczego to się stało. "Aha, to na pewno ten, co go tutaj sprowadzili na Wawel" - opowiadał Łukasz Kozak.
I jak dodał... w ogóle się nie dziwi! - Mickiewicza sprowadzono na Wawel wbrew jego woli. On przecież nigdy w życiu nie był w Krakowie, więc mógł się zdenerwować i rzeczywiście pokarać Galicję Zachodnią tymi burzami. W każdym razie to się ciągnie przez przynajmniej dziesięć lat, że chłopi oskarżają Mickiewicza o sprowadzanie niepogody na okolice Krakowa i wszyscy zgodnie mówią, że trzeba Mickiewicza wyciągnąć z sarkofagu i wrzucić do Wisły, bo inaczej będzie dalej szkodził - mówił nasz gość.
Ekspozycję "Dziady – Upiór" można zwiedzać do 6 stycznia w Bibliotece Narodowej w Warszawie.
14:27 Dwojka_Poranek_Dwojki_Upior_2023_11_15-09-32-09.mp3 Upiór, czyli człowiek o dwóch duszach. Wystawa "Dziady – Upiór" w Warszawie (Poranek Dwójki)
***
Tytuł audycji: Poranek Dwójki
Prowadził: Paweł Siwek
Gość: dr Łukasz Kozak (kurator wystawy "Dziady – Upiór")
Data emisji: 15.11.2023
Godzina emisji: 9.30
mgc/mg