Wrocławskie nagrody Silesius przyznane. UFOPORNO najlepszym debiutem

We Wrocławiu przyznano m.in. Nagrodę Poetycką Silesius oraz nagrodzono debiut roku. Dominik Bielicki - laureat Silesiusa zdradził, że swoje inspiracje zaczął czerpać ze wspomnień. Natomiast Opal Ćwikła - nagrodzona debiutantka przyznała, że jej książka "UFOPORNO" jest jednym z elementów dużego projektu o tej samej nazwie. 

We Wrocławiu przyznano nagrody Silesius

Foto: Materiały prasowe

Od samego początku Wrocławska Nagroda Poetycka Silesius przyznawana jest w trzech kategoriach. Za całokształt twórczości nagrodzono Bogumiłę Kielar. Dominik Bielicki nagrodę Silesius otrzymał za książkę "Wielki ping-pong". Nagroda za debiut powędrowała za to do Opal Ćwikły za pozycję "UFOPORNO". 

Posłuchaj

07:03 _PR2 (mp3) 2024_10_21-07-47-44.mp3 Nagroda Poetycka Silesius przyznana. UFOPORNO najlepszym debiutem (Poranek Dwójki)

 

Szalony debiut 

Prof. Piotr Śliwiński podkreślił, że tegoroczny Najlepszy Debiut, czyli książka "UFOPORNO" jest pozycją niestandardową. - Książka jest szalona ze względu na to, że to rzecz, która sytuuje się na granicy między slamem a poezją drukowaną. My, czytelnicy poezji w tradycyjnej postaci, nie jesteśmy przyzwyczajeni do tego, żeby tolerować slamerską przesadę stylistyczną czy nadmiar słów - ocenił przewodniczący jury.

- To szaleńcze obijanie się między jedną a drugą ścianą. Na jednej jest czułość, na drugiej jest wulgarność - dodał.

UFOPORNO - wielki projekt

Opal Ćwikła, czyli autorka nagrodzonego debiutu, zdradziła, że książka jest częścią jej większego projektu. - Widzę książkę "UFOPORNO" jako część wielkiego, złożonego projektu. Składa się na niego m.in. performance. Przygotowałam do niego scenografię, rzeźbę Ufo, zrobiłam kostium. Skala jest więc duża - przyznała.

- Jako część tego projektu widzę występowania na slamach poetyckich i organizowanie wydarzeń typu otwarty mikrofon. To wszystko spina się dla mnie w całość - powiedziała.

Nagroda Poetycka Silesius i źródła inspiracji

Dominik Bielicki - laureat Nagrody Poetyckiej Silesius - zdradził za to, że z czasem swoje inspiracje do poezji zaczął czerpać z innych źródeł. - Kiedyś wychodziłem z domu i natykałem się na coś, co potem nadawało się do wiersza. Dziś już rzadziej takie elementy są źródłem tekstu, a częściej są to wspomnienia - stwierdził.

Czytaj także:

• Festiwal Poezji Silesius. "Sukces nie do końca pasuje do poezji"

- Wspomnienia działają jednak w sposób równie niespodziewany. Nagle przypomina się coś sprzed 30 lat. Jakiś zupełnie błahy epizod, który nie nadawałby się na anegdotę, ale doskonale nadaje się jako wiersz - powiedział.

***

Rozmawiała: Katarzyna Hagmajer-Kwiatek

Data emisji: 21.10.2024

Godzina emisji: 7.20

Materiał wyemitowano w audycji "Poranek Dwójki".

dz/am