"Krzyczcie, Chiny!". Walka klas w teatrze

- Ten spektakl był wystawiany w Polsce kilkanaście lat po wojnie polsko-bolszewickiej i wywoływał skrajne emocje, ponieważ był napisany przez bolszewika - mówił w Dwójce Paweł Łysak, który zmierzył się z tekstem Siergieja Tretiakowa.

Fragment plakatu do spektaklu "Krzyczcie, Chiny!" w Teatrze Powszechnym w Warszawie

Foto: materiały promocyjne Teatru Powszechnego

Sztuka opowiada o buncie przewoźników w porcie chińskim przeciwko brytyjskim eksploatatorom. Polska premiera tekstu Tretiakowa, w reżyserii Leona Schillera, odbyła się w lwowskim teatrze w 1932 roku. Przedstawienie spotkało się z radykalną krytyką konserwatywnej prasy i entuzjazmem widowni.

- Szczególnie w Łodzi spektakl ten padł na podatny grunt, ponieważ robotnicy fabryk włókienniczych utożsamiali się z ciemiężonymi chińskimi kulisami - opowiadał reżyser Paweł Łysak.

Przedstawienie "Krzyczcie, Chiny!" od 6 listopada będzie można oglądać w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Paweł Łysak tłumaczył, w jaki sposób ta propagandowa sztuka może być aktualna dla współczesnego widza.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki 

Prowadzi: Marcin Pesta

Gość: Paweł Łysak (reżyser)

Data emisji: 4.11.2015

Godzina emisji: 8.35

bch/mm