"Syrena. Melodrama æterna". Alek Nowak: woda ma tu głęboką symbolikę

- Nie mogę powiedzieć żeby "Syrena" powstała bezpośrednio jako doświadczenie morskie, natomiast to było istotne i wywarło na mnie duży wpływ. Bardzo dużo jest tu wątków muzycznych, które w trakcie rejsów wręcz uporczywie kołatały mi się po głowie - mówił w Dwójce Alek Nowak, twórca dramatu muzycznego do autorskiego tekstu Szczepana Twardocha. Utwór zabrzmiał premierowo podczas tegorocznej odsłony festiwalu Auksodrone.

Alek Nowak

Foto: Mat. prasowe festiwalu AUKSODRONE

"Syrena. Melodrama æterna". Opera do libretta Szczepana Twardocha. Transmisja w sobotę

Posłuchaj

05:29 _PR2_AAC 2020_11_12-08-36-13.mp3 Alek Nowak o dramacie muzycznym "Syrena. Melodramma aeterna" (Poranek Dwójki)

W sobotni wieczór (14.11) w Dwójce będziemy mogli wysłuchać premierowego dramatu muzycznego Aleksandra Nowaka, skomponowanego do libretta Szczepana Twardocha. Jest to kontynuacja udanego muzycznego eksperymentu obu panów z 2019 roku, czyli opery Drach. Dramma per musica. Tym razem jednak pisarz nie posiłkował się wcześniejszym tekstem, lecz stworzył oryginalne libretto – owoc fascynacji obu twórców morzem. Jak zdradził Alek Nowak, najbardziej interesuje go jednak nie sam fizyczny kontakt z wodą, lecz jej symbolika. 

- Sama muzyka wynika raczej z myślenia o morzu jako wielkiej wodzie, która jest, jak wiadomo, przewodnikiem sygnału elektrycznego. Ale można też szerzej o tym myśleć, jako o rodzaju tkanki łącznej zarówno na poziomie planety, jak i całego ciała, które w większości wypełnia woda - wyjaśniał kompozytor. - Woda jest miejscem, gdzie rodzi się życie i wszystko wskazuje na to, że wywodzimy się gdzieś z oceanu. To wszystko było dla mnie istotne w procesie pisania "Syreny" - dodał muzyk.

Czytaj też:

• Alek Nowak: "Drach" wydobywa niejednoznaczną prawdę o człowieku
• Szczepan Twardoch: jako pisarz jestem raczej intuicyjny niż intelektualny

Szczepan Twardoch: przeszedłem przyspieszony kurs pisania librett

Jak wyznał Alek Nowak, opera w ostatnim czasie zajmuje pierwsze miejsce w jego twórczości kompozytorskiej. - Te utwory, pisane ze Szczepanem jako librecistą, to coś w rodzaju dramatu muzycznego, gdzie akcja sceniczna właściwie jest nie tyle zbędna, co wykluczona. Trudno jest mi wyobrazić sobie te utwory z akcją sceniczną, natomiast interesuje mnie tu dramaturgia muzyki, która wchodzi z tekstem w ścisły związek. To połączenie tekstu i narracji "nie muzycznej" z muzyczną jest szczególnie pociągające - opowiadał.

Gość audycji podkreślił również, że "Syreny" odbiera przede wszystkim jako utwór wpisany w obecny czas. - Jak widać, świat wokół zmienił się bezpowrotnie, natomiast utwór powstawał dokładnie w momencie pierwszych zwiastunów tych zmian, a potem nagłej konieczności zmierzenia się ze światem w nowej formie. I tak też go odbieram dla siebie, jako pewien zapis tego czasu.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Rozmawiała: Maria Czok

Gość: Alek Nowak (kompozytor)

Data emisji: 12.11.2020

Godzina emisji: 8.30