Rafał Sarnecki: w Chinach jest zupełnie inne podejście do koncertowania

Ostatnia aktualizacja: 23.08.2024 12:00
- Pierwszy raz pojechałem do Chin w 2013 roku. Okazało się, że łatwo było zaskoczyć tę publiczność czymś nowym. Miałem wrażenie, że dla tej publiczności i lokalnej społeczności studenckiej to było autentycznie coś nowego. Poczuliśmy się tam potrzebni - mówił w Dwójce gitarzysta, kompozytor, aranżer i producent jazzowy Rafał Sarnecki, który wyrusza w kolejną trasę koncertową z cyklu JAZZ PO POLSKU w Chinach.
Rafał Sarnecki
Rafał SarneckiFoto: Cezary Piwowarski / Polskie Radio
  • 29 sierpnia rozpocznie się kolejna już trasa koncertowa JAZZ PO POLSKU w Chinach.
  • Wezmą w niej udział zespoły Rafał Sarnecki Quartet, ZK Collaboration i Mateusz Gawęda Trio.
  • Muzycy zagrają 20 koncertów w największych metropoliach, takich jak Pekin, Shenzhen i Szanghaj, jak i mniejszych miejscowościach, m.in. Hefei, Nanning czy Xiamen.

W ostatnich dniach sierpnia rozpoczyna się kolejna już trasa koncertowa JAZZ PO POLSKU w Chinach. Wezmą w niej udział zespoły Rafał Sarnecki Quartet, ZK Collaboration i Mateusz Gawęda Trio. Dla Rafała Sarneckiego to już 10. muzyczna wizyta w Państwie Środka.

- Mój dobry kolega Nathaniel Gao, który jest amerykańskim saksofonistą, w 2012 roku przeniósł się do Chin, ponieważ jego ojciec stamtąd pochodzi. Wspomniał, że jakbyśmy kiedyś byli w Chinach, to może załatwić jakieś koncerty. Jak tylko to usłyszałem, powiedziałem: "jasne, jeśli jest możliwość pogrania, to chętnie". Oczywiście chodziło o możliwość zorganizowania koncertu z lokalnymi muzykami, bo ściągnięcie całego zespołu do Chin jest dosyć kosztowne. Zresztą ta trasa, która rozpocznie się w tym roku, też jest z lokalnymi muzykami z Pekinu i Szanghaju - wspominał muzyk.

Chińska publiczność zafascynowana jazzem

Gitarzysta podkreślił, że lubi powroty do Chin. Już podczas pierwszej wizyty, w 2013 roku, tamtejsza publiczność zrobiła na nim ogromne wrażenie.

- Mieszkałem wtedy w Nowym Jorku, gdzie byłem otoczony największymi sławami światowej sceny jazzowej. I był taki problem, że myślałem, po co ja właściwie gram koncert w tym klubie, skoro John Scofield gra dosłownie 200 metrów dalej. A w Chinach miałem wrażenie, że dla tej publiczności to było coś autentycznie nowego. Teraz się troszkę pozmieniało, bo wielu Chińczyków studiuje jazz w USA, ale wtedy tak nie było.

Od metropolii do małych miast

Muzyk wyznał też, że zupełnie inna dynamika koncertu jest w dużych chińskich miastach, a zupełnie inna w mniejszych.

- W największych metropoliach są kluby jazzowe, do których przychodzi jazzowa publiczność. To ludzie, którzy znają standardy jazzowe czy tradycje muzyki jazzowej. Odnosi się podobne wrażenie jak w klubie jazzowym w Nowym Jorku. Natomiast grając w sali koncertowej w mniejszych miastach, można odczuć, że to po prostu jakieś wydarzenie z udziałem obcokrajowców - opowiadał Rafał Sarnecki. - Trzeba się wtedy bardziej koncentrować na tym, żeby dramaturgia koncertu była ciekawa i żeby ludziom przez te półtorej godziny chciało się tego słuchać.

Czytaj też:

Trasa koncertowa JAZZ PO POLSKU odbywa się w ramach projektu "Dookoła Świata". Dodajmy, że w skład międzynarodowego kwartetu Rafała Sarneckiego, oprócz polskiego gitarzysty, wchodzą muzycy z Chin (Wang Chenhuai – kontrabas), Kolumbii (Victor Bastidas – perkusja) i USA (Nathaniel Gao – saksofon, Danny Zanker – kontrabas).

Posłuchaj
14:43 Poranek Dwójki 2024_08_23-09-14-56.mp3 Rafał Sarnecki o trasie koncertowej z cyklu JAZZ PO POLSKU w Chinach (Poranek Dwójki)

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Roch Siciński

Gość: Rafał Sarnecki (gitarzysta, kompozytor, aranżer i producent jazzowy)

Data emisji: 23.08.2024

Godz. emisji: 9.15

wmkor

Czytaj także

Biedowo Music Fest. "Na początku koncerty odbywały się na tarasie"

Ostatnia aktualizacja: 02.08.2024 12:53
- Słyszałem, że gdzieś funkcjonuje festiwal Biedowo i nie miałem pojęcia, gdzie on jest. Później dowiedziałem się, że Sławek Koryzno ze swoją ekipą organizuje mały festiwal w ogródku u swoich rodziców - mówił w Dwójce o początkach Biedowo Music Fest Maciej Świniarski - leader i dyrygent grupy SVINIARSKI ORCHESTRA, organizator wydarzenia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Studio Jazzowe Polskiego Radia. Nikola Kołodziejczyk: wiele z tych partytur było zagranych tylko raz

Ostatnia aktualizacja: 20.08.2024 11:58
- Jest około 200 partytur napisanych przez wszystkich największych muzyków polskiej sceny. Powstawały nie po to, żeby jakoś specjalnie na nich zarabiać, a po to, żeby je grać. Były to partytury eksperymentalne, bardzo ciekawe, melodyjne. Dziś wiele z tych materiałów jest zapomnianych, ponieważ były wykonane raptem raz. Mamy plan to zmienić - mówił w Dwójce o reaktywacji Studia Jazzowego Polskiego Radia Nikola Kołodziejczyk, dyrygent i aranżer.
rozwiń zwiń