W zbiorach Zakładu Narodowego im. Ossolińskich przechowywane są rękopisy dzieł Fredry. Jego pomnik – powstały we Lwowie pod koniec XIX wieku – jest jednym z najbardziej charakterystycznych obiektów na wrocławskim rynku. Co więcej, sam hrabia Aleksander – nie tylko jako dwudziestoletni kapitan walczący u boku Napoleona, ale i później – na Dolnym Śląsku bywał.
We Wrocławiu – według niektórych najbardziej fredrowskim z polskich miast – odbywają się dziś, podobnie jak w całym kraju, wydarzenia związane z akcją Narodowego czytania dzieł Aleksandra Fredry. W relacji z Dolnego Śląska wysłuchaliśmy między innymi opinii młodych czytelników znakomitego polskiego dramaturga i – bajkopisarza.
Najważniejsza część obchodów Narodowego czytania dziel Aleksandra Fredry odbyła się w Warszawie, w Ogrodzie Saskim. Znani i lubiani aktorzy, dziennikarze i ludzie kultury dzięki swojej interpretacji pięciu najpopularniejszych dramatów pisarza przenieśli nas do XIX-wiecznych dworów i dworków pełnych miłosnych intryg. Wcielili się w role niezapomnianych postaci wymyślonych przez komediopisarza, które tworzą zabawny obraz polskiego społeczeństwa.
>>> Zobacz specjalny serwis poświęcony akcji "Narodowe Czytanie" <<<
Fredrę czytali również w Krakowie, w Lublinie czy też w Poznaniu. – Wierzę, że nasi narodowi twórcy nigdy nie będą odłożeni do lamusa. Wartość tej literatury jest nieprzemijająca – podkreślał Dariusz Jaworski, zastępca prezydenta Poznania.
Przez całą sobotę, 7 września, na antenie Dwójki nadaliśmy krótkie relacje z akcji Narodowe Czytanie. Zapraszamy do wysłuchania.
Natomiast w niedzielę, 8 września o godz. 17.30, zapraszamy na radiową adaptację "Zemsty" w reżyserii Jana Świderskiego! W słuchowisku z 1974 roku wystąpiła plejada znakomitych aktorów: m.in.: Elżbieta Starostecka, Czesław Wołłejko, Andrzej Seweryn, Danuta Szaflarska i Wieńczysław Gliński.