Mecenat Filipa II
Cesarz niemiecki Rudolf II (1552-1612), hojny mecenas i zapalony kolekcjoner, a także wielki oryginał, okres nastoletni spędził w Madrycie na hiszpańskim dworze swego wuja Filipa II, wielkiego miłośnika malarstwa i światłego kolekcjonera. I tam właśnie zapałał gorącym uczuciem do sztuki. A gdy w 1576 r. objął tron, szybko okazało się, że malarstwo interesuje go znacznie bardziej niż sprawy państwa.
– Kraj pogrążał się w chaosie, budżet topniał, bo Rudolf szastał pieniędzmi, utrzymując agentów sztuki we wszystkich większych miastach Europy. Malarzy miał całą gromadę. Byli wśród nich Niemcy, m.in. Hans von Aachen, byli Holendrzy, Flamandowie i Włosi. Cesarz otoczył opieką setki uzdolnionych ludzi – mówiła dr Bożena Fabiani.
Władca, który wiódł tak osobliwy żywot, na starość został niestety "szaleńcem i alkoholikiem", który zmienił swój dwór w "dom wariatów". Wielu malarzom z pewnością to nie przeszkadzało. Jednym z nich był włoski artysta Giuseppe Arcimboldo, który "idealnie się dostosował się do klimatu dworu Rudolfa"...
***
Tytuł audycji: W stronę sztuki
Prowadzi: dr Bożena Fabiani
Data emisji: 19.11.2017
Godzina emisji: 11.00
mc/bch