Podsumowanie Roku Marka Hłaski. "On jest naszym emisariuszem w przyszłość"

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2025 13:30
Za nami rok Marka Hłaski - literackiego patrona roku 2024. Mija też 91. rocznica urodzin tego znakomitego pisarza i scenarzysty filmowego, nazywanego "polskim Jamesem Deanem". - W świadomości Polaków Marek Hłasko jest cały czas obecny - mówił w Dwójce Aleksander Zalewski, filmowiec i dyrektor artystyczny Literackiego Festiwalu Filmowego FILMATURA.HŁASKO 2024.
Marek Hłasko
Marek HłaskoFoto: Polona.pl

91 lat temu, 14 stycznia 1934 roku, urodził się Marek Hłasko. Żył zaledwie 35 lat. Dla swojego pokolenia był nie tylko idolem, ale również symbolem nonkonformizmu i walki ze sztuką przeżartą przez socjalizm.

Posłuchaj
17:16 Poranek Dwójki Hłasko 2025_01_14-08-33-37.mp3 Podsumowanie Roku Marka Hłaski (Poranek Dwójki)

- Historia Hłaski jest niebywała. W przeciwieństwie do większości wychowanych tutaj pisarzy, którzy przeżyli wojnę i stalinizm, on wyfrunął. On jest naszym emisariuszem w przyszłość. Jego losy emigracyjne można nawet porównać do naszych losów zbiorowych po latach 90. Hłasko jako pierwszy człowiek, jeszcze młody, zderzał się z tym kosmopolitycznym światem, gdzie musiał się określić tożsamościowo. To istotne, żebyśmy nie myśleli o nim tylko jako o twórcy mrocznych, przerysowanych postaci - tłumaczył Aleksander Zalewski.

Czytaj też:

Hłasko we współczesnej świadomości

Jednym z wydarzeń organizowanych z okazji Roku Marka Hłaski był Literacki Festiwal Filmowy FILMATURA.HŁASKO 2024. Jak się okazuje, pisarz wciąż jest silnie obecny w świadomości Polaków. W ciągu pięciu dni festiwalu kino odwiedziło około tysiąca osób.

- Przypomnę, że można było obejrzeć właściwie wszystkie filmy z Hłaską związane, bo i te na podstawie jego prozy, fabularne, etiudy, teatry telewizji, jak i dokumenty o nim samym, a także filmy kontekstowe, czyli takie, którymi on się inspirował pisząc. Bo to był jeden z pierwszych pisarzy, który, pisząc prozę, inspirował się filmami. Ten temat oglądania filmów jest u niego istotny - podkreślił filmoznawca.

MAREK HŁASKO - ZOBACZ SERWIS EDUKACYJNO - SPOŁECZNY

Tęskniący za romantyzmem realista

Hłasko "był pisarzem, który potrafił nasycić banalne motywy i tematy zaczerpnięte z potocznego życia głęboką treścią egzystencjalną" – można przeczytać w sejmowej uchwale. Zdaniem Aleksandra Zalewskiego, Hłasko należy do tej grupy pisarzy, którzy są "pesymistycznymi idealistami".

- Jest u niego gdzieś ta tęsknota za romantyzmem, za pewnym ideałem. A jednocześnie jest zimna świadomość tego, że świat wygląda inaczej. Nawet jeśli Hłasko stylizował na bajkę, jak w "Końcu nocy", to jego pisarstwo jest pełne głębokiej świadomości, jak świat wygląda. Jest to przedstawiciel pokolenia wyjątkowego, czyli wychowanego na wojnie, potem doświadczającego w młodych latach stalinizmu, więc im świat zaczął się w sposób straszny i z tego wynikają liczne konsekwencje.

Fabularny film o Marku Hłasce

Projektem, który podsumuje Rok Marka Hłaski, będzie również film fabularny. Aleksander Zalewski zapowiedział, że jest już w trakcie przygotowań do produkcji. Głównym wątkiem będzie okres emigracyjny.

- Hłasko w pierwszym okresie emigracyjnym przebywał najpierw we Francji, potem w Niemczech, a następnie w Izraelu. Izrael wydaje mi się kluczowym miejscem, zwłaszcza jeśli chodzi o jego rozwój literacki. Napisał sześć opowiadań poświęconych w całości Izraelowi i jak wykazuje Piotr Weiser w swoim eseju "Izrael Hłaski", ten opis, który nie jest pozbawiony różnych formalnych zabiegów dla niego właściwych, jednocześnie daje bardzo prawdziwy obraz Izraela tamtego czasu. Jest to opis unikalny i warto temu się przyjrzeć. Bo Hłasko potrzebuje świata dookoła, aby z niego czerpać - mówił gość Dwójki.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadzenie: Katarzyna Hagmajer-Kwiatek

Gość: Aleksander Zalewski (filmowiec, dyrektor artystyczny Literackiego Festiwalu Filmowego FILMATURA.HŁASKO 2024)

Data emisji: 14.01.2025

Godz. emisji: 8.30

am/dz

Czytaj także

Marek Hłasko. Polski James Dean. Archiwalne nagrania [POSŁUCHAJ]

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2025 06:00
"Książki warto pisać tylko wtedy, jeśli przekroczy się ostatnią granicę wstydu; pisanie jest rzeczą bardziej intymną od łóżka; przynajmniej dla mnie" – czytamy w "Pięknych dwudziestoletnich" Marka Hłaski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Gombrowicz oraz Hłasko w teatrze i w "Trójce pod Księżycem"

Ostatnia aktualizacja: 03.01.2025 16:01
W zaczynającej rok 2025 "Trójce pod Księżycem" cofamy się jeszcze do poprzedniego roku. Tym bardziej, że miał on bardzo ciekawych patronów... Wśród nich byli: Witold Gombrowicz (1904-1969) i Marek Hłasko (1934-1969).
rozwiń zwiń