Historie z Donieckiej Republiki Ludowej

- Na początku mieliśmy poczucie niedosytu, że jesteśmy w miejscu, w którym nic się nie dzieje, że nie ma nas na Majdanie w Kijowie. Potem otworzyło nam to nowe możliwości - mówili w Dwójce Grzegorz Szymanik i Julia Wizowska, współautorzy książki "O północy w Doniecku".

Fragment okładki książki "Po północy w Doniecku"

Foto: materiały prasowe

Reporterzy opowiadali, że w czasach, kiedy na zachodzie Ukrainy obalano rządy prezydenta Wiktora Janukowycza, w Doniecku panowała cisza przez burzą. - Poznaliśmy wtedy większość osób, które potem stały się bohaterami naszej książki. Mogliśmy obserwować, jak człowiek, który sprzedawał płyty pod pomnikiem Lenina, nagle idzie na front i zabija wrogów - zauważała Julia Wizowska.

Grzegorz Szymanik dodawał, że w czasie ukraińskiej rewolucji udało im się poznać przyszłych przywódców Donieckiej Republiki Ludowej. - Rozmawialiśmy z nimi wtedy, kiedy nikt ich nie słuchał, a ich organizacja liczyła kilkadziesiąt osób i spotykali się głównie na forach internetowych. To ułatwiło późniejszy kontakt, gdy pełnili już ważne funkcje w Doniecku.

Goście audycji "Spotkanie autorskie" opowiadali, w jaki sposób przełamywali nieufność donieckich separatystów. Mówili też o dusznym klimacie życie w Doniecku i topornej propagandzie tamtejszych mediów

***

Tytuł audycji: Spotkanie autorskie

Prowadzi: Katarzyna Nowak

Gość: Julia Wizowska i Grzegorz Szymanik (reporterzy)

Data emisji: 25.02.2017

Godzina emisji: 12.30

bch/jp