Paweł Hulisz - trębacz, aranżer i kompozytor. "Mój instrument daje możliwość grania różnych stylów"

Paweł Hulisz to trębacz, aranżer i kompozytor. Realizuje nagrania płytowe, zajmuje się opracowywaniem i rekonstrukcją starodruków muzycznych, był inicjatorem rekonstrukcji trąbki Johanna Wilhelma Stritzkego, skomponował hejnał inaugurujący Jarmark Dominikański w Gdańsku, a jego nazwisko pojawia się na około 60 płytach. Muzyk zdradził jednak w Programie 2 Polskiego Radia, że jego wszechstronność odchodzi w kierunku muzyki dawnej, na której chce się skupić.

Paweł Hulisz: zbyt duża dywersyfikacja działań powoduje, że nie można się wszystkim dobrze zajmować

Foto: Polskie Radio/Cezary Piwowarski

• Paweł Hulisz to trębacz, aranżer i kompozytor.
• Muzyk specjalizuje się w wykonawstwie muzyki dawnej, ale jednocześnie współpracujący z gwiazdami jazzu, rocka czy muzyki popularnej.

Paweł Hulisz to prawdziwy człowiek renesansu. Trębacz, kompozytor, aranżer, specjalizujący się w wykonawstwie muzyki dawnej, ale jednocześnie współpracujący z gwiazdami jazzu, rocka czy muzyki popularnej. Był pomysłodawcą i założycielem zespołu Tubicinatores Gedanenses, z którym koncertuje na wieżach kościołów i ratuszy, kontynuując starą gdańską praktykę grania z wież.

Wszechstronność

Paweł Hulisz swoją wszechstronność zawdzięcza m.in. instrumentowi. - Wynton Marsalis, kiedy nagrywał muzykę klasyczną, żalił się, że przez pół roku nie mógł grać jazzu - mi to nie grozi. Bardzo się cieszę, że instrument, na którym gram, daje możliwość grania w wielu miejscach i różnych stylów - przyznał.

- Rzeczywiście jest to muzyka historyczna, dawna. Mogę ją zagrać w Filharmonii, czasami gram solo, a czasami zdarza mi się towarzyszyć gwiazdom muzyki pop. Pracuję też w Teatrze Muzycznym w Gdyni - zdradził.

Muzyka dawna

Muzyk przyznaje jednak, że w natłoku obowiązków ciężko znaleźć mu czas na inną muzykę. Choć zdarza mu się grać w innych orkiestrach, to siłą rzeczy najwięcej czasu poświęca muzyce dawnej, w której ciągle się doskonali. - Praca etatowa w Teatrze Muzycznym wiąże się z pewnymi zobowiązaniami, ale zdarza mi się pogrywać w różnych orkiestrach na Pomorzu i Polsce Północnej. Jednak dzieje się to rzadko. Ten pociąg już odjechał - stwierdził Paweł Hulisz.

- Jako drugi filar moich zainteresowań wybrałem muzykę dawną i tam, co chwilę, pojawiają się nowe rzeczy. Zbyt duża dywersyfikacja działań powoduje, że nie można się wszystkim dobrze zajmować - powiedział.

Muzyka symfoniczna

Paweł Hulisz przez wiele lat grał w orkiestrze symfonicznej, która sprawiała mu wiele radości. - Wspaniały czas spędziłem w Olsztynie, gdzie przez 10 lat byłem pierwszym trębaczem w Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej. Przedtem grałem w różnych orkiestrach jako tzw. freelancer - opowiedział.

- Przez 10 lat brałem udział w projekcie Heweliusz Bros. Byliśmy jednym z pierwszych kwintetów dętych blaszanych. Tych działań jest mnóstwo. Bardzo lubię muzykę symfoniczną, ale ten kierunek zainteresowań przesuwa się w muzykę dawną - podkreślił.

Posłuchaj

52:35 _PR2 (mp3) 2024_08_11-12-00-08.mp3 Paweł Hulisz m.in. o swojej wszechstronności muzycznej (Cafe Muza/Dwójka)

 

***

Tytuł audycji: Cafe "Muza"

Prowadziła: Piotr Matwiejczuk

Gość: Paweł Hulisz (trębacz, kompozytor, aranżer)

Data emisji: 11.08.2024

Godz. emisji: 12.00

dz/wmkor