Nie żyje Wojciech Pszoniak - polski aktor teatralny i filmowy. "Był arystokratą aktorstwa"
Zawsze poza rutyną
Wojciech Pszoniak urodził się 2 maja 1942 roku we Lwowie. W 1968 roku ukończył studia na PWST w Krakowie. Występował m.in. w Teatrze Starym w Krakowie, Teatrze Narodowym i Teatrze Powszechnym w Warszawie.
W rozmowie z Jackiem Wakarem w 2017 roku Wojciech Pszoniak wyznał, że nigdy nie zwątpił w sens swojej pracy, co daje mu poczucie, jakby wciąż miał 20 lat.
– Robię rzeczy, które mnie naprawdę interesują, które mnie stymulują, które mi coś dają, i dzięki temu wierzę w to, że także mogę dać coś innym. Robię to, co kocham. W młodości dokonałem takiego wyboru, że dziś jestem szczęśliwym człowiekiem – powiedział aktor i dodał, że jednym ze składników tego szczęścia jest ucieczka od rutyny. – Ona jest sprzeczna z moim charakterem. Gdy czuję, że coś zaczyna się powtarzać, odrzucam to – wyznał.
67:40 2017_05_26 18_00_00_O_wszystkim_z_kultura Wojciech Pszoniak: nie czuję się zawodowym aktorem (PR, 26.05.2017)
Pół wieku tremy
Andrzej Wajda. Osiem filmów (i jeden spektakl), które warto zobaczyć jeszcze raz
W latach 80. Wojciech Pszoniak wyjechał do Francji. Wystąpił w kilkudziesięciu filmach polskich, francuskich i w produkcjach międzynarodowych. Jedną z jego najgłośniejszych ról była postać Moryca w słynnej "Ziemi obiecanej" Andrzeja Wajdy. Z reżyserem pracował także m.in. przy filmach "Wesele" i "Korczak", a także w teatrze, tworząc wybitną kreację w "Biesach" w Starym Teatrze w Krakowie. W 2016 roku, tuż po śmierci Andrzeja Wajdy, Wojciech Pszoniak przyznał, że bardzo wiele zawdzięcza reżyserowi.
25:26 00cabfba.mp3 Wojciech Pszoniak: Andrzej Wajda był budowniczym mojego życia aktorskiego (PR, 10.10.2016)
Mimo kilku dekad aktywności zawodowej aktor nie ukrywał, że zawsze odczuwał tremę przed występami. Świętując 50-lecie pracy scenicznej w 2019 roku, aktor opowiadał o tym w Polskim Radiu Pawłowi Siwkowi.
– Jestem aktorem, który ma tremę... Za każdym razem wejście na scenę jest pewnego rodzaju przeżyciem, nieraz mocnym i trudnym, ale to pozwala mi być entuzjastycznie nastawionym do tego, co robię dzisiaj – mówił.
"Tam, gdzie kończy się słowo"
Wyjazd za granicę i występy w Paryżu oraz Londynie umożliwiły Wojciechowi Pszoniakowi poszerzenie horyzontów artystycznych, bo teatr francuski czy angielski to inne światy niż teatr polski. Aktor jest związany ze swym językiem ojczystym, a język to przecież świat. Mimo to bariera językowa, choć była wyzwaniem, okazała się możliwa do pokonania.
– Sztuka aktorska rodzi się nad słowem. Tam, gdzie kończy się słowo, zaczyna się pole i tajemnica sztuki aktorskiej. Wyobraźmy sobie, że zdarza się nam coś niezwykłego i wszyscy proszą "opowiedz!", a nam brakuje słów... Tu właśnie zaczyna się przestrzeń do zagospodarowania przez aktora – wyjaśniał Wojciech Pszoniak. – Słowo jest ważne, ale to deklamacja. Istotą sztuki aktorskiej pozostaje czerpanie z tej wartości, którą człowiek ma w nadmiarze, której w ogóle nie jest w stanie wykorzystać, bo to "kosmos", psychika, nad którą się nie panuje – dodał
58:29 Pszoniak.mp3 Wojciech Pszoniak: jestem szczęśliwy, że jestem aktorem! (PR, 2012)
Słowo zawsze jednak stanowiło dla Wojciecha Pszoniaka szczególną wartość, o czym mówił, odbierając w 2014 roku w Sopocie Wielką Nagrodę Festiwalu "Dwa Teatry" za całokształt pracy artystycznej podczas festiwalu "Dwa Teatry". – Gdy pracuję z młodymi ludźmi, to ja na nich nie patrzę, tylko słucham, bo słowo, jeśli chodzi o aktora, jest czymś szczególnym – powiedział.
– W radiu aktor nie powinien odczytywać tekstu, tylko grać słowo. Ono powinno wynikać z tego, co przeżywa. Jeśli robi to dobrze, odbija się to na słuchaczu, powstaje obraz. To wymaga od aktora i słuchacza pewnego wysiłku, tu się nie można prześlizgnąć. W radiu słuchacz sam decyduje, o tym co widzi, przez to jest ono dużo szlachetniejsze niż telewizja, która narzuca się naszej wyobraźni – mówił Wojciech Pszoniak.
22:33 Dwójka Dwa Teatry Wielka Nagroda 15.6.2014.mp3 Teresa Budzisz-Krzyżanowska i Wojciech Pszoniak o Wielkiej Nagrodzie Festiwalu "Dwa Teatry – Sopot 2014" (PR, 15.06.2014)
Archiwalne nagrania głosu Wojciecha Pszoniaka
Aktor w Polskim Radiu pojawiał się często, raz jako odtwórca roli w słuchowiskach, a raz jako gość audycji opowiadający o sztuce scenicznej i o swoim życiu. Wspominał m.in. o tym, że początki jego aktorstwa sięgają pierwszych lat życia. – Dom był moją pierwszą sceną, a pierwszą nauczycielką aktorstwa była moja matka – mówił w 2013 roku. – Gdy mówiłem, że boli mnie brzuszek i nie chcę iść do przedszkola, albo że jestem przeziębiony, więc nie mogę iść do szkoły, mama odpowiadała, że tak naprawdę nic mi nie jest. Instynktownie zacząłem więc wzmacniać ekspresję. Nie tylko więc mówiłem mamie, że boli mnie brzuszek, musiałem jej także to pokazać – dodał.
56:26 Dwojka W tyglu kultury 25.11.2013.mp3 Wojciech Pszoniak o sztuce aktorskiej i o sztuce życia (PR, 25.11.2013)
Wojciech Pszoniak poleca ulubione książki i muzykę
Swoją matkę aktor wspominał także w 2019 roku w audycji Katarzyny Cygler. – Moja matka pochodziła z kulturalnej lwowskiej inteligenckiej rodziny. Po wojnie straciliśmy jednak wszystko. Byliśmy biedni, a do tego zostaliśmy deportowani do Gliwic – mówił Wojciech Pszoniak. Aktor zaznaczył jednak, że mimo słabej sytuacji materialnej jego matka nadal bardzo lubiła wszelkie wydarzenia kulturalne. – Kultura była azylem w tych strasznych powojennych czasach terroru. Ojca to jednak niespecjalnie interesowało, więc chodziła ze mną – dodał.
22:48 [PR24]PR24 (mp3) 13 kwiecień 2019 23_36_01.mp3 Wojciech Pszoniak: ukształtowała mnie matka (PR, 14.04.2019)
W 2009 roku Wojciech Pszoniak nagrał pięć gawęd, w których wspominał czasy lwowskiego i gliwickiego dzieciństwa, pierwsze wrażenia teatralne, okres młodości, studia aktorskie, występy w teatrach i w filmach, a także emigracyjną część swojego życiorysu, którą spędził przede wszystkim w Paryżu.
12:47 pszoniak1.mp3 Wojciech Pszoniak opowiada o Lwowie zapamiętanym z wczesnego dzieciństwa, o swojej rodzinie, jej tradycjach i zachowanych pamiątkach, o przymusowym wyjeździe ze Lwowa i osiedleniu się rodziny w Gliwicach w 1944 roku (PR, 2009)
14:06 pszoniak2.mp3 Wojciech Pszoniak opowiada o Gliwicach. drugim mieście swojego dzieciństwa i młodości, o warunkach codziennego życia, o sąsiadach i o pierwszych kontaktach z operą, operetką i teatrem (PR, 2009)
13:58 pszoniak3.mp3 Wojciech Pszoniak opowiada o swoim pobycie w wojsku, o nauce w liceum muzycznym w Bytomiu, o pierwszej pracy, występach w teatrze amatorskim, wreszcie: o studiach aktorskich w Krakowie i pracy w Teatrze Starym (PR, 2009)
13:58 Wojciech Pszoniak opowiada o swojej warszawskiej części życia aktorskiego.mp3 Wojciech Pszoniak opowiada o swojej warszawskiej części życia aktorskiego, o pracy w teatrze Narodowym u Adama Hanuszkiewicza i w Teatrze Powszechnym u Zygmunta Hubnera, o pracy wykładowcy w warszawskiej PWST, wspomina reakcję swoją i studentów na wybór Karola Wojtyły na papieża (PR, 2009)
14:45 pszoniak5.mp3 Wojciech Pszoniak opowiada o swoim francuskim etapie życia, nauce języka, o rolach, porażkach i sukcesach w teatrach francuskich i filmach, o polskim życiu intelektualnym w Paryżu i o londyńskiej przygodzie zawodowej (PR, 2009)
W 2018 roku w rozmowie z Katarzyną Stoparczyk aktor wyznał, że gdyby miał zacząć wszystko od nowa, to najpewniej rozpocząłby pracę w... cyrku - najchętniej w roli klauna. Opowiadał też o tym, jak doszło do tego, że został wyrzucony z pierwszego egzaminu do szkoły teatralnej.
45:51 2018_10_27 08_10_56_PR3_Myslidziecka_357.mp3 Wojciech Pszoniak gościem Katarzyny Stoparczyk (PR, 27.10.2018)
mc