"Mój kawałek Ameryki" W Stanach Zjednoczonych Marek Luniewski spędził połowę życia. Dzięki zdolnościom i ogromnej pracowitości, doszedł do eksponowanego stanowiska głównego geologa biura zaopatrzenia metropolii nowojorskiej w wodę. Dzieło jego życia to sieć wielkich tuneli wodociągowych, przebiegających pod całym miastem - przez 20 lat nadzorował ich budowę. Zobacz więcej na temat: Czechosłowacja Floryda mieszkanie Stany Zjednoczone
"Psychologia stosowana" Starsza osoba na emeryturze dała się wciągnąć w grę o 100 tysięcy złotych. Wszystko zaczęło się od otrzymania od firmy CENTRUM PSYCHOLOGII STOSOWANEJ z Wrocławia zawiadomienia zachecającego do wzięcia udziału w grze, która może przynieść tak wielką nagrodę. Warunkiem udziału było skrupulatne wykonywanie poleceń firmy. Zobacz więcej na temat: firma Wrocław
"Drugie życie pani Wandy" Przejście na emeryturę jest samo w sobie najczęściej wielkim życiowym dramatem a jeszcze, gdzy dochodzi do tego utrata bliskiej osoby, życie staje się udręką. Pani Wandzie Mroczkowskiej przyszło zmierzyć się z takim właśnie wyzwaniem. Zobacz więcej na temat:
"Mam za swoje" "Zakochałam się w niewłaściwym człowieku". To słowa 18 - letniej dziewczyny samotnie oczekującej dziecka. Powołane do tego instytucje odmawiają udzielenia jej pomocy finansowej. Kodeks rodzinny i opiekuńczy stanowi, że dzieci podlegają obowiązkowi alimentacyjnemu ze strony rodziców. Pomaga więc matka, która sama wychowała już pięcioro dzieci. Zobacz więcej na temat: dzieci rodzice wychowanie
"Klatka pana Tadka" Tadeusz Chądzyński z Wrocławia, całe życie spędził w teatrze, pracując jako dekorator. Po przejściu na emeryturę sprzedał dom, w którym mieszkał z żoną i przeniósł się do upatrzonej wcześniej starej kamienicy w centrum miasta. Biedni lokatorzy, obdrapane ściany, cuchnąca klatka. Pan Tadeusz postanowił zmienić ten stan. Zobacz więcej na temat: mieszkanie Wrocław
"Sprawa RP-7" Wielu emerytów i przyszłych emerytów ma kłopoty z udokumentowaniem swoich dawnych zarobków ponieważ niektóre przedsiębiorstwa zlikwidowano bądź zmieniono ich nazwy. Firmy po 12-stu latach miały nawet prawo niszczyć "niepotrzebną" dokumentację. Wiele osób nie będzie więc w stanie skorzystać możliwości jakie stwarza ustawa o emeryturach i rentach. Zobacz więcej na temat: firma Łódź pieniądze
"Dusza do latania" Pan Janusz Korosteński, nauczyciel ze Starego Polichna od dzieciństwa marzył o lataniu na lotni. Zrealizował te marzenia po... sześćdziesiątce, na emeryturze. Opowiada o niepowtarzalnych doznaniach unoszenia się w powietrzu, które przeżywa w wieku 68 lat. Zobacz więcej na temat:
"Chciałam być aniołem" Bohaterką reportażu jest p. Ziuta Miadzielec z Zielonej Góry. W dziewczęcych pamiętnikach marzyła, by być białym aniołem, który opiekuje się chorymi. Dopiero na emeryturze jej marzenia się spełniły. Została wolontariuszką i pracuje w hospicjumod chwili jego powstania. Z wielkim oddaniem przeprowadza swoich podopiecznych na drugi brzeg. Zobacz więcej na temat: Zielona Góra
"Pan doktor przyjmuje" 100 ŚWIADKÓW ZEZNAWAŁO W ŚLEDZTWIE PRZECIWKO ORDYNATOROWI ODDZIAŁU UROLOGICZNEGO SZPITALA WOJEWÓDZKIEGO WE WŁOCŁAWKU. Lekarz leczył dopiero po tym jak dostał swoją kopertówę. Pierwszy pacjent postanowił zgłosić się do prokuratury po ośmiu latach działalności doktora. Zobacz więcej na temat:
Stop! Korupcja! - reportaż "Cztery nogi łóżka a życie" 100 ŚWIADKÓW ZEZNAWAŁO W ŚLEDZTWIE PRZECIWKO ORDYNATOROWI ODDZIAŁU UROLOGICZNEGO SZPITALA WOJEWÓDZKIEGO WE WŁOCŁAWKU. Lekarz leczył dopiero po tym jak dostał swoją kopertówę. Pierwszy pacjent postanowił zgłosić się do prokuratury po ośmiu latach działalności doktora. Pacjenci płacili 200 złotych za każdą nogę szpitalnego łóżka. Zobacz więcej na temat:
"Nad talerzem zupy" Kraków, Stowarzyszenie Pomocy Brata Alberta. Codziennie, nad talerzem gorącej, darmowej zupy obok mieszkańców domu dla bezdomnych spotykają się ludzie, którzy całe swoje życie normalnie żyli i pracowali. Są wśród nich osoby z wyższym wykształceniem, znające języki, o dużej kulturze osobistej. Zamiast żyć spokojnie na zasłużonej emeryturze, zmuszeni są z powodu złej sytuacji materialnej korzystać z darmowych obiadów. Jest to ich osobista tragedia, znaleźli się w sytuacji, która pozbawia ich części godności, choć przez całe życie starali się właśnie żyć godnie. Ukrywają swoją sytuację przed znajomymi, zgodzili się jednak anonimowo opowiedzieć o swoim życiu. Nie są przy tym zgorzkniali, choć nie jest im łatwo tak żyć i zachować swoją dumę. Zobacz więcej na temat: Kraków obiad zupy