Polskie Radio
Section05

mieszkanie

"W krainie Świętego Mikołaja i borówek"

Marta i Mariusz - małżeństwo z Rzeszowa, spędzają na Alasce 3-4 miesiące w roku. Mariusz, z racji swoich zamiłowań do nurkowania, pomaga amerykańskiej ekipie w wydobywaniu złotonośnego piasku z dna jednej z alaskańskich rzek. Obydwoje są zafascynowani tą - tylko z pozoru - nieprzyjazną dla człowieka krainą. W czasie ostatniej wyprawy mieli sposobność odwiedzić miasteczko, w którym podobno mieszka Święty Mikołaj. Za odpowiednią opłatą, można tam dostać certyfikat, że jest się właścicielem kwadratowego cala ziemi w tej miejscowości. Można też zamówić wysłanie takiego dokumentu bliskiej osobie, jako prezent pod choinkę...
Zobacz więcej na temat:  Rzeszów

"Jagódka"

Bohaterka reportażu, p. Jagoda Gujlan Markur mieszka w Szczecinie. Urodziła się z ciężkim kalectwem, prawdopodobnie jest ofiarą leku uspokajającego, który jej matka brała w czasie ciąży. Podobnie jak dzieci po "talidamidzie" nie ma rąk. Pani Jagoda nigdy nie traktowała swojego kalectwa jako nieszczęścia. Wręcz przeciwnie, pełna optymizmu idzie przez życie uważając, że nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko różne stopnie trudności do pokonania. Umie cieszyć się życiem, jest aktywna. Wyszła za mąż, założyła Biuro matrymonialne dla osób niepełnosprawnych, bo uważa, że nikt nie powinien być samotny. Sama jest dowodem, ze marzenia są po to, by je realizować.
Zobacz więcej na temat:  ciąża dzieci Szczecin

"Ludzie w ziemiance"

Ula i Andrzej od kilku lat mieszkają w ziemiance, bez wody, prądu. Siebie, swoje psy i koty utrzymują się ze zbierania złomu, butelek, w lecie grzybów, konwalii. Mimo trudów życia w ich szczerej i prostolinijnej opowieści nie słychać nuty żalu czy złości na los.Andrzej powie,że pieniadze szczęścia nie dają i od nich może się w głowie poprzewracać. Co będzie z nimi?"Zawsze razem byliśmy, razem jesteśmy, chyba będziemy do końca?". A Ula dokończy - " Dla mnie to najważniejsze by było ".
Zobacz więcej na temat: 

"Starszy brat, starsza siostra"

Joanna parę lat temu utworzyła w Gliwicach Centrum Inicjatyw Społecznych.W ramach jego działania postanowiła zająć się dziećmi z rodzin zaniedbanych.Wyszła z założenia, że dzieciom ulicy nie wystarczy dać obiad i zapewnić nadzór wychowawcy. One najbardziej pragną mieć kogoś bliskiego, osobę która należy tylko do nich, kogoś kto będzie im imponował, stanowił wzór do naśladowania. Tak powstał program STARSZY BRAT ,STARSZA SIOSTRA".Od 1994 roku na terenie Gliwic tworzone są świetlice prowadzone przez młodych ludzi, przeważnie mieszkających na tych osiedlach. Jedną w pierwszych takich, prowadzonych przez młodych wolontariuszy świetlic - jest świetlica osiedlowa w Sośnicy, peryferyjnej dzielnicy miasta. Tworzący ją siedem lat temu młodzi ludzie mają już swoje rodziny ale nie chcą rezygnować z pracy z dziećmi dalej przychodzą pomagając następnym ,pokończyli studia, często są pierwszymi w swoich rodzinach, którzy coś osiągnęli, są przykładem swoich podopiecznych na to, że można mimo trudności zrobić coś sensownego ze swoim życiem.
Zobacz więcej na temat:  dzieci Gliwice obiad

"Chłopaki z Bunkra"

Pomysł na to jak zorganizować czas młodzieży wałęsającej się po podwórkach. W Legionowie od lat 70-tych młodzież zakładała grupy rockowe. Ćwiczyli w garażach i piwnicach domów komunalnych, w których mieszkali, czyli rock w Legionowie istniał prawie od "zawsze"... Postanowili fascynację tą muzyką wśród młodych wykorzystać ci, którzy zajmują się w mieście działalnością kulturalną. Wpadli na pomysł, żeby w bunkrze dawnych fortów rosyjskich zorganizować studio nagrań dla młodzieżowych zespołów muzycznych...Młodzież sama komponuje swoje piosenki, w tekstach wyraża to, co czuje ich pokolenie, jakie ma problemy... To ogromna frajda nagrać to w profesjonalnym studiu, pokazać własne płyty kolegom z osiedla, którzy nie wiedzą co ze sobą i swoim czasem zrobić...
Zobacz więcej na temat:  ćwiczenia