Polskie Radio
Section05

obiad

"Starszy brat, starsza siostra"

Joanna parę lat temu utworzyła w Gliwicach Centrum Inicjatyw Społecznych.W ramach jego działania postanowiła zająć się dziećmi z rodzin zaniedbanych.Wyszła z założenia, że dzieciom ulicy nie wystarczy dać obiad i zapewnić nadzór wychowawcy. One najbardziej pragną mieć kogoś bliskiego, osobę która należy tylko do nich, kogoś kto będzie im imponował, stanowił wzór do naśladowania. Tak powstał program STARSZY BRAT ,STARSZA SIOSTRA".Od 1994 roku na terenie Gliwic tworzone są świetlice prowadzone przez młodych ludzi, przeważnie mieszkających na tych osiedlach. Jedną w pierwszych takich, prowadzonych przez młodych wolontariuszy świetlic - jest świetlica osiedlowa w Sośnicy, peryferyjnej dzielnicy miasta. Tworzący ją siedem lat temu młodzi ludzie mają już swoje rodziny ale nie chcą rezygnować z pracy z dziećmi dalej przychodzą pomagając następnym ,pokończyli studia, często są pierwszymi w swoich rodzinach, którzy coś osiągnęli, są przykładem swoich podopiecznych na to, że można mimo trudności zrobić coś sensownego ze swoim życiem.
Zobacz więcej na temat:  dzieci Gliwice mieszkanie

"Dzieci GŁOSU EWANGELII"

Młodzież z rodzin alkoholików opiekuje się niepełnosprawnymi, Wychowankowie Domów Dziecka uczą się, jak samodzielnie ugotować obiad i jeszcze pomóc innym. Dawni dealerzy narkotyków i byli narkomani opowiadają o swoim życiu i radzą, jak ustrzec się przed uzależnieniami. Każdy ma coś do zaofiarowania innym i sam jest czymś ważnym dla swojego życia obdarowany. To wszystko dzieje się we wsi Oćwieka niedaleko Biskupina, na obozie wakacyjnym prowadzonym przez młodych entuzjastów związanych z Fundacją "Głos Ewangelii". Takie wspólne wakacje dla dzieci zaniedbanych, odrzuconych, a także takich, które zdążyły już wejść w konflikt z prawem organizują już od lat. Jak to się dzieje, że doświadczenia tutaj zdobyte w sposób zasadniczy zmieniają ich stosunek do życia? Na to pytanie stara się odpowiedzieć reportaż Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej.
Zobacz więcej na temat:  dom dziecka dzieci Urszula

"Niebieski odcień samotności"

Helena Zelwerowicz, córka słynnego polskiego aktora, lubiła spędzać popołudnia w polskiej restauracji na Brooklynie, nieopodal domu starców, w którym mieszkała. Jadła obiad, patrzyła na ludzi i wspominała przeszłość. Rzadko kto ją odwiedzał. Żyła samotnie ze zdjęciami ojca - Aleksandra i ukochanego męża - Józka. "Moje pokolenie przeniosło się już do lepszego świata" - mawiała. Kiedy odeszła nikt tego nie zauważył. Urna z jej prochami stoi na oknie w nowojorskim mieszkaniu przyjaciółki - Niny Katelbach.
Zobacz więcej na temat:  Małgorzata Kałuża mieszkanie

"Nad talerzem zupy"

Kraków, Stowarzyszenie Pomocy Brata Alberta. Codziennie, nad talerzem gorącej, darmowej zupy obok mieszkańców domu dla bezdomnych spotykają się ludzie, którzy całe swoje życie normalnie żyli i pracowali. Są wśród nich osoby z wyższym wykształceniem, znające języki, o dużej kulturze osobistej. Zamiast żyć spokojnie na zasłużonej emeryturze, zmuszeni są z powodu złej sytuacji materialnej korzystać z darmowych obiadów. Jest to ich osobista tragedia, znaleźli się w sytuacji, która pozbawia ich części godności, choć przez całe życie starali się właśnie żyć godnie. Ukrywają swoją sytuację przed znajomymi, zgodzili się jednak anonimowo opowiedzieć o swoim życiu. Nie są przy tym zgorzkniali, choć nie jest im łatwo tak żyć i zachować swoją dumę.
Zobacz więcej na temat:  emerytura Kraków zupy