- Wraz z początkiem roku wielu z nas podejmuje postanowienia noworoczne.
- W Czwórce, o tych małych i dużych postanowieniach, rozmawiamy Katarzyną Kucewicz, psychologiem i psychoterapeutką.
- Specjalistka radzi, żeby podczas ich podejmowania mierzyć siły na zamiary i stosować metodę małych kroków.
Wielu z nas na początku roku podejmuje różnego rodzaju postanowienia noworoczne. Mogą dotyczyć realizacji pasji, nauki, zdrowia, zadbania o swoją kondycję fizyczną, a także spełniania marzeń.
- Ja jestem zwolenniczką postanowień noworocznych, bo nigdy nie ukrywałam, że chociażby moje zrzucenie 60 kilogramów było właśnie ich efektem - mówi gość Czwórki. - Jestem za, ale zawsze zachęcam do tego, żeby te postanowienia noworoczne robić z głową. To znaczy żeby nie stawiać sobie od razu wielkiego celu, że np. muszę schudnąć tak dużo, albo muszę nauczyć się perfekt władać językiem obcym, tylko podzielić sobie cele na małe etapy i skupić się na konkretnych rzeczach.
Specjalistka namawia, żeby zacząć od małych kroków. Jeśli aktywność fizyczna to np. ćwiczenia po 15 minut dziennie, jeśli odchudzanie, to na początek liczenie kalorii. - Im bardziej mamy konkretny cel podzielony na etapy, tym łatwiej nam będzie go osiągnąć - tłumaczy.
Postanowienia noworoczne - sprawdź czy są Twoje
Katarzyna Kucewicz radzi, żeby postanowienia noworoczne były rzeczywiście naszymi postanowieniami, zgodnymi z indywidualnymi potrzebami, planami i marzeniami.
- Jeżeli nasze postanowienia to kalka tego, co widzimy w internecie czy tego, co robią nasze koleżanki - czyli, że np. wszystkie wykupiły karnet na siłownię lub przeszły na wegetarianizm, to i ja to zrobię - to sprawia, że osiąganie tych celów może nam nie wychodzić - tłumaczy psycholog. - Dodatkowo mogą nam przynieść dużo szkody i frustracji, a w efekcie pogłębić nasze poczucie nieefektywności.
Zobacz także:
Rozmówczyni Piotra Firana zachęca, żeby zmiany, które chcemy wprowadzić w swoje życie pasowały do naszej codzienności. - Czyli jeżeli ja wiem, że jestem typem kanapowym, to bezsensu jest stawiać sobie nagle cel taki, który przerzuci moje życie do góry nogami i jakoś odwróci bieg każdego dnia - podkreśla. - Tylko jeżeli chcę zwiększyć dawkę ruchu to stopniowo o te 15 minut dziennie dłuższy spacer, a nie od razu wprowadzać rewolucję sportową do swojego życia.
Zaplanuj działania
Ważna jest też ilość wyzwań, które sobie stawiamy do spełnienia w nowym roku. Dobrze, żeby nie przesadzać z ich liczbą. - Bo kiedy my stawiamy sobie np. 10 postanowień noworocznych i wprowadzamy je wszystkie naraz w styczniu, to one za tydzień zaczną nas przytłaczać i męczyć. Do tego stopnia, że rzucimy je wszystkie i wylądujemy "w dole" - zauważa. - Frustrujące jest dla nas coś, co przestaje nam wychodzić, dlatego nie porywajmy się z motyką na słońce.
Sprawdź również:
Jak radzi Katarzyna Kucewicz, jeśli już wybierzemy nasze i realne do osiągnięcia cele, warto sobie zrobić plan działania. Rozpisać poszczególne etapy, a tam, gdzie trzeba, skorzystać z pomocy specjalistów. Dobrze też dopingować siebie, a nie krytykować i w całym tym procesie podchodzić do siebie z czułością.
27:21 CZWORKA/Czwórka do kwadratu - postanowienia noworoczne 06.01.2024_01_06-15-09-59.mp3 Katarzyna Kucewicz, psycholog i psychoterapeuta o postanowieniach noworocznych (Czwórka do kwadratu/Czwórka)
Postanowienia noworoczne - a może odpuścić?
Przy czym podkreśla, że cele wcale nie muszą być ambitne. Może też ich nie być w ogóle. - Jeżeli postanowienia noworoczne mają za zadanie polepszyć nam samoocenę, to jest to bardzo niebezpieczne. Powinniśmy ją budować w oparciu o swoje wartości, w oparciu o to, kim jesteśmy, a nie kim chcemy być - zaznacza. - Nie musimy się ciągle zmieniać, nie musimy ciągle gonić i ciągle być najlepszą wersją siebie. Tak naprawdę jesteśmy przecież wystarczający. Tacy jacy jesteśmy.
***
Tytuł audycji: Czwórka do kwadratu
Prowadzi: Piotr Firan
Gość: Katarzyna Kucewicz (psycholog, psychoterapeuta)
Data emisji: 06.01.2024
Godzina emisji: 15.15
aw/ans