- Specjaliści od cyberbezpieczeństwa codziennie pracują byśmy byli bezpieczni - my, nasze pieniądze i dane osobowe.
- Bezczynnie nie siedzą też cyberprzestępcy, którzy do swych niecnych praktyk chętnie wykorzystują najnowsze technologie.
- Oszustwo na blika, oszustwo na ofertę pracy, na nową pracą i zakup komputera - to tylko niektóre z przestępstw, które nam zagrażają.
- Warto pamiętać, że nasza czujność i weryfikacja są niezwykle istotne i tylko one mogą nas ochronić.
Specjaliści od cyberbezpieczeństwa codziennie pracują byśmy byli bezpieczni - my, nasze pieniądze i dane osobowe. Chętnie, do ochrony, wykorzystują nowe technologie, sztuczną inteligencję i nowinki techniczne. Musimy jednak pamiętać, że w tym samym czasie nie próżnują też cyberprzestępcy, którzy korzystają z tych samych odkryć, doskonalą swoje metody tego, jak nas okraść.
Oszustwo na blika
Blik stał się bardzo popularny. Chętnie z niego korzystamy, bo jest bardzo wygodny i szybki. - Zdarza się, że blika udostępniamy też bliskim. Niestety to może być moment, który wykorzystają oszuści. Przestępca też może do nas zadzwonić z prośbą o udostępnienie blika - mówi Joanna Ładosz-Wziątek specjalistka ds. cyberbezpieczeństwa. - Oszustwo na blika wykorzystuje fakt, że ufamy osobie, która do nas dzwoni lub pisze. Ufamy temu co widzimy lub słyszymy w naszym telefonie. Pamiętajmy, że mamy AI i wystarczy mała próbka naszego głosu, by go odtworzyć. Do tego należy dodać, że wciąż mamy problem z SIM swappingiem, nasza karta może być podmieniona, czy number swappingiem, który polega na podmianie numeru telefonu.
Cyberprzestępcy chętnie oprą się na naszym zaufaniu, ale też chętnie do takich sytuacji wykorzystują strach lub inne emocje, pośpiech. - To wszystko razem sprawia, że nie reagujemy od razu, nie sprawdzamy - ocenia ekspertka. - Blika musimy potwierdzić, ale zwykle nie sprawdzamy, co nam się wyświetla na potwierdzeniu. Nie zwracamy na to uwagi. A warto.
21:43 czwórka czwórka do piątej 28.03.2024 cyberbezpieczeństwo 14.14.mp3 Nowe rodzaje cyberprzestępstw - jak nie dać się okraść, jak być bezpiecznym w sieci? (Czwórka do piątej/Czwórka)
Oszustwa na ofertę pracy
Joanna Ładosz-Wziątek w cyberbespieczeństwie pracuje od lat. Sama jednak przyznaje, że i ją hakerzy ciemnej strony internetu potrafią zaskoczyć. - Ostatnio w Kambodży rozbito siatkę przestępców, którzy, by zwerbować ludzi do przymusowego przeprowadzania cyberprzestępstw, zaczynali od zamieszczenia w sieci oferty pracy - opowiada. - Oferowali atrakcyjne wynagrodzenie, dobre warunki pracy, ekstra benefity, czekali na ludzi młodych, ładnych i przystojnych - to zaznaczali w ogłoszeniu. Pewien chłopak, z pobliskiego kraju skusił się na tę ofertę. Przyleciał do Kambodży, tam został odebrany z lotniska, wywieziony w miejsce, które nie przypominało hotelu, w którym miał pracować. Musiał oddać paszport do załatwienia formalności. Został zamknięty w małym pokoju. Za dzień lub dwa został poinformowany, że ani paszportu nie odzyska, ani obiecanej pracy nie otrzyma. Pan z bronią poinformował go, że teraz będzie siedział przed komputerem i będzie odpowiedzialny za oszustwa. Zmuszano ludzi do nawiązywania relacji w sieci - przyjaźni, miłości. Takie relacje służyły do wyłudzania pieniędzy - na bilet, na wizę. Osoby w ten sposób werbowne musiały być przystojne, bo ich filmiki i zdjęcia były wykorzystywane. Dziś siatkę tego typu przestępców rozbito w Kambodży, ale tylko chwila aż się to pojawi u nas.
Oszustwo na ofertę pracy zdalnej - kup sobie laptopa
Może zdarzyć się tak, że w sieci znajdziemy atrakcyjną ofertę pracy, na którą odpowiadamy. Zwykle jesteśmy przyzwyczajeni, że czekamy na odpowiedź jakiś czas. - Tu jednak może być inaczej - dzwoni do nas rekruter i daje nam 24 godziny do namysłu. Musimy się decydować szybko, bo on już umawia rozmowę z szefostwem - opowiada gość Czwórki. - Ta oferta może niczym nie wzbudzać naszego niepokoju - zgadza się logo, adresy, domeny, opis stanowiska. Na umówionej rozmowie widzimy umowę, wszystko wygląda legalnie. Dostajemy 6-12 godzin do namysłu. Gdy się decydujemy to zaczyna się cały proceder przestępczy. Okazuje się, że firma chce nam wysłać sprzęt niezbędny do pracy. Jednak to się może przedłużać, więc proponują, byśmy kupili go sami, a oni zwrócą nam pieniądze z pierwszą wypłatą. To najpopularniejsza forma wyłudzeń na fakturę.
Czytaj także:
Jeśli się na to zdecydujemy możemy zostać bez pieniędzy, laptopa i bez nowej świetnej pracy. Niestety te przestępcze ogłoszenia znajdują się na zwykłych portalach z ofertami pracy. - Jedyne co nas może uratować to czujność i weryfikacja - podpowiada gość Marty Hoppe. - Zadzwońmy do firmy i sprawdźmy czy prowadzą nabór na takie stanowisko, zweryfikujmy adres osoby, z która mailujemy, czy ogłoszenie jest na stronie firmy.
Joanna Wziątek i Marta Hoppe w studiu Czwórki
Oszustwo na policjanta
Dużo już słyszeliśmy o metodzie oszustw na wnuczka. Nie inaczej jest z oszustwami na policjanta. - Kiedyś były popularne maile, popup message, które informowały nas, że ktoś wiedział co robiliśmy, że to było nielegalne i proszą o zapłatę. Jeśli ktoś miał coś na sumieniu to często płacić - wspomina. - Nie ufajcie, nie uwierzytelniajcie, nie kupujcie komputera, gdy nawet nie macie umowy o pracę.
***
Tytuł audycji: Czwórka do piątej
Prowadzi: Marta Hoppe
Gość: Joanna Wziątek-Ładosz (specjalistka od cyberbezpieczeństwa)
Data emisji: 28.03.2024
Godzina emisji: 14.14
pj