Sztuczna Polska - obraz naszego kraju wygenerowany przez AI

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2024 12:08
Grafik Jacek Jabłoński postanowił wykorzystać narzędzia sztucznej inteligencji do opowiadania wizualnych historii o naszym kraju. Zaczął od Koziołka Matołka w pixarowskiej wersji, potem przyszedł czas na Piłsudskiego w roli gwiazdy rocka i Stańczyka na pracy zdalnej. 
Aby wygenerować obraz przy użyciu sztucznej inteligencji musimy dobre skonstruować polecenie dla AI, czyli promot.
Aby wygenerować obraz przy użyciu sztucznej inteligencji musimy dobre skonstruować polecenie dla AI, czyli promot. Foto: Shutterstock/Rawpixel.com
  • Jacek Jabłoński od dwóch lat prowadzi profil "Sztuczna Polska", na którym, przy użyciu AI opowiada historie o naszym kraju. 
  • Pierwszą opublikowaną grafiką na profilu Sztuczna Polska jest wizerunek Koziołka Matołka w pixarowskiej wersji. 
  • Naszym sposobem na komunikację z narzędziami AI są prompty, czyli instrukcje dla AI, która mówi, jaki efekt chcemy uzyskać.
  • Narzędzia sztucznej inteligencji cały czas są rozwijane, udoskonalane. Dziś po pewnych elementach rozróżnimy grafikę tworzoną przez AI o tej wykonanej przez człowieka. 
  • AI dla grafika - super moc czy zagrożenie?

Sztuczna Polska to instagramowy projekt Jacka Jabłońskiego, warszawskiego grafika i fotografa, który szturmem podbił internet publikując grafiki wygenerowane przez AI. 

- Wszystko zaczęło się od tego, że dwa lata temu pojawiły się pierwsze, dobre modele do generowania grafik przy pomocy AI - mówi Jacek Jabłoński. - Sprawdziłem, jak w nich prezentuje się Polska. Okazało się, że sztuczna inteligencja całkiem nieźle zna nasz kraj od strony wizualnej: 

  • naszą chaotyczną architekturę
  • nasze twarze
  • twarze naszych polityków etc. 

- Postanowiłem to wykorzystać do opowiadania wizualnych historii o naszym kraju. Staram się, by mój profil i te grafiki, oprócz tego, że są śmieszne, też były o czymś - dodaje. 

Sztuczna inteligencja zawsze operuje na pewnej wiedzy, bazie zdjęć, która prawdopodobnie jest "wzięta" z internetu. To powoduje, że pewne stereotypy dotarły też do AI. Np. jeśli sztuczna inteligencja dostanie od nas zadanie, by wygenerować prezesa zarządu, to otrzymamy grafikę, na której z wielkim prawdopodobieństwem będzie biały mężczyzna w średnim wieku. - My też "nakarmiliśmy" internet zdjęciami ładnych ludzi, teraz zbieramy tego żniwo w AI. 


Posłuchaj
22:10 czwórka popołudniówa 08.07.2024 sztuczna polska 16.13.mp3 Jacek Jabłoński opowiada o AI i swoim profilu Sztuczna Polska (Popołudniówa/Czwórka)

 

Sztuczna Polska zaczęła się od Koziołka Matołka

Pierwszą opublikowaną grafiką na profilu Sztuczna Polska jest wizerunek Koziołka Matołka. - Moją przygodę ze sztuczną inteligencją zacząłem od tego, że postanowiłem sprawdzić, jak bajki z czasów mojego dzieciństwa wyglądałyby teraz, zrealizowane przy użyciu komputerów, nowoczesnych technologii. Koziołek został stworzony w stylu Pixara, ale tymi stylami można się bawić - zdradza gość Kamila Jasieńskiego. - Potem przy pomocy AI zmieniałem znanych Polaków w gwiazdy rocka. Był Piłsudski, Szymborska, Kopernik, Skłodowska. AI całkiem nieźle ich zna - wymienia. 



Czym jest prompt?

Naszym sposobem na komunikację z narzędziami AI są prompty, czyli instrukcje dla AI, która mówi, jaki efekt chcemy uzyskać. - Prompt to instrukcja słowna. Może składać się ze zdań lub słów kluczowych - wyjaśnia Jacek Jabłoński. - Taki prompt może być krótki lub dłuższy. Im więcej danych w opisie, tym lepsze będą efekty. Trzeba pamiętać, że AI lubi "halucynować" - gdy opis jest długi, to pewnych rzeczy nie uwzględni w finalnej grafice. W promptach ważna jest kolejność słów. Najważniejsze będą dla bota te, które są na początku. 

Czwórkowy gość do tworzenia grafik na profil Sztuczna Polska pracuje na narzędziach AI, ale też na programach graficznych. Zdarza się, że domalowuje jakieś elementy w programach opartych na sztucznej inteligencji. - Czasem efekt mam po 5 minutach, czasem to dłuższa zabawa, szukanie słów kluczowych - zdradza grafik. - Są słowa, których w promptach nie można użyć. AI banuje nagość, przemoc, agresję, czasem wizerunki polityków. 



Narzędzia sztucznej inteligencji cały czas są rozwijane, udoskonalane. AI to duże zagrożenie deepfake'iem czy dezinformacją. - Niektóre z serwisów społecznościowych już mają metki, którymi możemy oznaczać grafiki stworzone przy pomocy sztucznej inteligencji. To jest bardzo potrzebne - podkreśla Jacek Jabłoński. - Nasz świat zostanie zalany obrazami wygenerowanymi przez AI, a to duże zagrożenie dla naszej codzienności, tego, jak postrzegamy świat. 

Czwórkowy gość zwraca też uwagę, że algorytmy mediów społecznościowych też nie są perfekcyjne i popełniają błędy. Zdarza się, że prawdziwe zdjęcia, często historyczne, błędnie oznaczą metką "stworzone przy użyciu AI". 

Czytaj także:

Jak poznać czy to AI czy oryginał?

- Dziś rozróżnienie grafiki wygenerowanej przez AI od prawdziwego zdjęcia możemy poznać przyglądając się kilku szczegółom: 

  • temu, co dzieje się w tle, 
  • przedmioty codziennego użytku, nie są jeszcze zbyt doskonałe,
  • twarze mogą być zdeformowane, a ręce czasem wyglądają jak kalafiory.

- Jednak, za pół roku może być zupełnie inaczej. Te narzędzia mogą być udoskonalone, błędy zlikwidowane - zaznacza ekspert. 



AI dla grafika - super moc czy zagrożenie?

Z narzędzi sztucznej inteligencji chętnie dziś korzysta branża reklamowa. Jacek Jabłoński, nie widzi w nich zagrożenia dla swojej pozycji zawodowej. Uważa, że sztuczna inteligencja to super moc, którą otrzymał jako rzemieślnik. W jego ocenia efekty generowane przez AI cały czas wymagają jakiejś obróbki, a to zadanie dla człowieka. 

- Drugą kontrowersją związaną z narzędziami AI jest pytanie: czy grafiki wygenerowane przy użyciu tego narzędzia są etyczne. Boty AI pracują na bazach danych, dziełach stworzonych przez człowieka. To na nich AI się uczy - wyjaśnia gość "Popołudniówy". - Nie wiemy jakie prace są w tych bazach danych, ich autorów nikt nie pytał o zgody na ich wykorzystanie. Do tej pory firmy tworzące te narzędzia nie chciały ujawniać swoich baz. Wydaje mi się, że prędzej czy później znajda się na to prawne narzędzia - ocenia. 

Zdaniem Czwórkowego gościa w najbliższym czasie AI będzie rosła w siłę. Jacek Jabłoński nie wyklucza, że będziemy mogli tworzyć personalizowane filmy czy książki pod nasze preferencje. Podkreśla jednak, że tradycyjna sztuka przetrwa - tak jak radio, nigdy nie zostało zastąpione przez telewizję. 

***

Tytuł audycji: Popołudniówa

Prowadzący: Kamil Jasieński

Gość: Jacek Jabłoński (grafik, twórca profilu Sztuczna Polska)

Data emisji: 08.07.2024

Godzina emisji: 16.13

pj

Czytaj także

Sztuka czy sztuczka? Manipulacja obrazem w czasach sztucznej inteligencji

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2024 10:50
Naukowcy z University of Waterloo w Kanadzie przeprowadzili badanie dotyczące autentyczności fotografii. Wynika z niego, że coraz trudniej rozpoznać nam zdjęcia, które są wytworem sztucznej inteligencji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

AI Act. Sztuczna inteligencja i europejskie wartości

Ostatnia aktualizacja: 28.05.2024 12:11
Unia Europejska przyjęła pierwsze na świecie przepisy dotyczące sztucznej inteligencji – AI Act. Unijne rozporządzenie klasyfikuje AI pod kątem potencjalnego ryzyka dla użytkowników. Jak wpłyną te przepisy na nas, czego nie będziemy mogli robić w sieci przy użyciu sztucznej inteligencji?
rozwiń zwiń