Karolina Buszczyńska i jej walki w oktagonie i social mediach

Ostatnia aktualizacja: 07.01.2025 17:35
- Miałam złamany nos, pęknięty policzek, rozwalony bark. To są koszty tego, co kocham - opowiada sportsmenka o sportach walki. - Kochasz to, choć czasem nienawidzisz – wszystko cię boli, treningi są wyczerpujące, ale to uzależnia. 
Karolina Brzuszczyńska i Piotr Galus
Karolina Brzuszczyńska i Piotr GalusFoto: Kamil Jasieński/ Czwórka

Karolina Buszczyńska jest zawodniczką MMA, trenerką personalną, instruktorką taekwondo, medalistką Mistrzostw Polski i Pucharów Europy oraz influencerką. W 2021 roku wraz ze swoją partnerką Agnieszką Skrzeczkowską wydały swoją autobiografię "LESBY". W rozmowie w Czwórce opowiedziała o tym jak wyglądała jej droga zarówno sportowa jak i życiowa. 

Posłuchaj
36:48 CZWORKA Rozgrzewka 2025_01_06-16-15-15.mp3 Karolina Brzuszczyńska o jej rozwoju osobistym i zawodowym (Rozgrzewka/Czwórka)

Gościni Czwórki podkreśla, że sporty walki to nie tylko fizyczne starcia, ale także rozwój mentalny. - W sportach walki trzeba ćwiczyć refleks, koncentrację, kierunki i to rozwija mózg - wyjaśnia. - Każda technika wymaga przemyślenia. To bardziej jak gra w szachy niż prosta walka.



Dla Karoliny Brzuszczyńskiej sporty walki są całym życiem, ponieważ zaczęła ćwiczyć je już jako dziecko. - Tekwondo to było całe moje dzieciństwo, można powiedzieć, że wychowałam się na sportach walki i poświęciłam im nawet swoją pracę licencjacką - opowiada zawodniczka. 

Zobacz też:

Sport i aktywizm

Karolina nie ogranicza swojej działalności jedynie do sportu, jest również aktywistką społeczną. Choć sama nigdy wcześniej tak o sobie nie myślała, przyznała, że swoją otwartością i dzieleniem się życiem prywatnym, razem z narzeczoną Agnieszką, przecierały szlaki dla innych par homoseksualnych w Polsce. - Chciałyśmy po prostu być sobą i robić to, co kochamy - tłumaczy trenerka. - Bywało ciężko. Były momenty, kiedy zastanawiałam się, czy warto, bo hejtu było mnóstwo. Ale wiedziałyśmy, że musimy iść dalej. 

Tolerancja w świecie sportu

Świat sportów walki, jak mówi Karolina, był dla niej otwarty i tolerancyjny. Wspominała o wsparciu trenera i grupy zawodniczej, którzy zapewnili jej poczucie bezpieczeństwa, gdy zaczynała swoją przygodę z MMA. - Od samego początku czułam, że jestem wśród ludzi, którzy mnie akceptują - mówi fighterka. Federacja Fame MMA, w której walczyła, również stanęła na wysokości zadania, wprowadzając zakaz homofobicznych komentarzy i dbając o inkluzywność. - To, co zrobili, było dla mnie ogromnym wsparciem. Pokazali, że każdy ma prawo być sobą - dodaje.

Życiowe decyzje i przyszłość

Po latach kariery zawodniczej, Karolina zdecydowała się odejść od freak fightów. Jak tłumaczy, powodem były zarówno zmiany w jej postrzeganiu tego świata, jak i wymagania współpracujących z nią marek, które jasno odcinały się od tego typu wydarzeń. - To był wybór biznesowy, ale też dojrzewanie - przyznaje. - Zaczęłam myśleć o tym, co naprawdę chcę robić i jak chcę być postrzegana. Obecnie Karolina skupia się na rozwoju osobistym, pracy trenerskiej i działalności w social mediach. Mimo że tęskni za adrenaliną walk, pozostaje wierna swoim wartościom, łącząc pasję do sportów walki z zaangażowaniem społecznym. - Chcę inspirować ludzi do działania, do tego, by nie bali się być sobą, by dążyli do swoich celów - mówi. 

***

Tytuł audycji: Rozgrzewka

Prowadzi: Piotr Galus

Gościni: Karolina Brzuszczyńska (zawodniczka MMA, influencerka)

Data emisji: 6.01.2024

Godzina emisji: 16.14

gV

 

Czytaj także

Trenerka Debora Saleh: boks jest jak taniec

Ostatnia aktualizacja: 22.08.2015 18:00
Plenerowe studio Czwórki w warszawskim Wilanowie odwiedziła Debora Saleh, która opowiedziała o treningach kalisteniki i boksu.
rozwiń zwiń