Dubaj w krzywym zwierciadle. Co kryje się za fasadą luksusu?

Ostatnia aktualizacja: 19.03.2025 21:02
- Arabowie czują się wybranymi narodami, chociażby przez to, że dostali ropę od Allaha - mówi Marcin Margielewski, autor książek demaskujących tajemnice krajów arabskich.
Jaka jest prawda o Dubaju?
Jaka jest prawda o Dubaju?Foto: Shutterstock

Dwie strony Dubaju

- Dubaj, jak każde miasto i każda rzecz w życiu, ma dwie strony - turystyczną i krwawą, to najlepsze określenia. Napisałem książkę "Dubaj krwią zbudowany", która bardzo się nie spodobała w Dubaju; to mnie bardzo cieszy. To jest historia o ludziach, którzy budują to miasto, o których kompletnie nie pamiętamy - mówi Marcin Margielewski. Po publikacji tej pozycji rozmówca Piotra Firana miał dostawać wiele pogróżek w języku arabskim.


Posłuchaj
37:07 PR4_19_03_2025_16_15_Świat_4.0.mp3 Marcin Margielewski o prawdziwym obliczu Dubaju i tajemnicach krajów Zatoki Perskiej (Świat 4.0/Czwórka)

 

Według Margielewskiego, turyści nie doświadczają całości Dubaju, nie przebijają się przez turystyczną warstwę, która przykrywa tragiczną historię miasta. Znajdująca się pół godziny drogi od centrum dzielnica Sonapur uosabia to, o czym się w Dubaju nie mówi. W języku urdu nazwa tego obszaru oznacza "miasto złota", choć jak mówi gość Czwórki, jest to absurdalne określenie. - To blokowisko na blokowisku, gdzie ludzie mieszkają w celach, kanalizacja jest w piachu, kuchnie są polowe. Warunki są przerażające - opowiada autor.

 

Inny świat

Jak twierdzi Margielewski, te szokujące różnice mają źródło w uwarunkowaniach kulturowych i religijnych. - Tłumaczy się to tym, że Arabowie - nie wszyscy - są konserwatywni i uważają, że niewolnicy są im przypisani. Czują się trochę wybranymi narodami, chociażby przez to, że dostali ropę od Allaha - wyjaśnia gość Czwórki.

 

Zobacz także:


System kafala

Niewolnictwo w krajach Zatok Perskiej formalnie nie istnieje. Jednak jak twierdzi Marcin Margielewski, system kafala jest jego współczesnym następcą. - To się nazywa polityką imigracyjną, ale nie ma nic z nią wspólnego. Kafala polega na tym, że każdy z obywateli może zaprosić do kraju pięć osób, które będą pracowały jako nianie, ogrodnicy czy służący - tłumaczy gość Czwórki.

Obywatele sponsorują takim osobom wizy, zaś później ten człowiek trafia w ręce swojego sponsora, a żadna instytucja nie zapewnia mu ochrony. Jedyne warunki ustala się ze swoimi sponsorami, którzy według Margielewskiego nie zawsze wywiązują się z obietnic. - Może się okazać nagle, że umówiłeś się na osiem godzin pracy, ale w zasadzie praca się nie kończy - wyjaśnia rozmówca Piotra Firana.

***

Tytuł audycji: Świat 4.0 

Prowadzący: Piotr Firan

Gość: Marcin Margielewski (autor wielu książek o kulturze islamu, dziennikarz)

Data emisji: 19.03.2025

Godzina: 16.15

kajz

Czytaj także

Maciej Grzenkowicz: TikTok nie jest dobrym źródłem informacji

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2025 21:51
Media społecznościowe stały się niemal nieodłącznym elementem współczesnego życia. Jednak to, jakie treści konsumujemy, nie jest naszym w pełni świadomym wyborem – decyduje o tym algorytm, na którym opiera się ich działanie. Na antenie Czwórki Maciej Grzenkowicz przedstawił zagrożenia związane z postrzeganiem social mediów jako głównego źródła informacji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Z USA do Polski - młoda Amerykanka o życiu nad Wisłą

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2025 21:46
Emilia Dovale to młoda Amerykanka, która po skończeni liceum przeprowadziła się do Polski. Piotr Firan w audycji "Świat 4.0" zapytał, jakie są jej zdaniem największe różnice kulturowe i społeczne pomiędzy Polską a USA i gdzie młodym ludziom żyje się lepiej.
rozwiń zwiń