Anatomia miłości, czyli jak działają nasze mózgi
Naukowcy udowodnili, że miłość to fikcja - to wyłącznie działanie różnych substancji i hormonów, które wytwarzane są w naszych mózgach, a nie w sercach. - Miłość ma wzór chemiczny, to fenyloetyloamina. Nie można jej jednak sprowadzić do samej kaskady reakcji chemicznych, bo ogromną rolę odgrywają w niej również feromony - mówiła Ewa Nawrocka z Wydziału Farmacji Uniwersytetu Medycznego i tłumaczyła, że feromony to mieszanina związków chemicznych, które służą przedstawicielom obu płci takiego samego gatunku do komunikowania się. - Ludzkie feromony nie mają zapachu, ale w naszych narządach lemieszowo-nosowych znajdują się receptory, które odbierają te bodźce. I wtedy zaczyna działać chemia... - mówiła ekspertka.
Choć miłosna chemia, jak przekonywał Adam Kasiński, działa w naszych mózgach tylko około dwóch lat, jest sposób, by w trwała jednak już zawsze. Jaki? I jaką rolę odgrywają w nim takie hormony jako wazopresyna czy oksytocyna? Zapraszamy do wysłuchania nagrania materiału reporterskiego, który przygotowała Kaja Zemła.
Ewa Nawrocka Więcej feromonów wydzielają mężczyźni. Jeśli określone feromony dotrą do nosa kobiety i zaczepią w nim o receptory, zaczyna działać "miłość"
***
Tytuł audycji: Stacja Nauka
Prowadzi: Patryk Kuniszewicz
Data emisji: 14.02.2017
Godzina emisji: 12.40
kd/jsz