W ciągu ostatnich trzech miesięcy bardzo chętnie, jak się okazuje, oglądaliśmy zmagania najlepszych streamerów w grach wideo. Popularność niektórych portali wzrosła nawet o 200 procent. - Nie jestem zaskoczony. Mieliśmy więcej czasu, więc ci, którzy i tak wcześniej oglądali streamy po prostu, dzięki pandemii, robili to dłużej, a ci, którzy dotychczas tego nie robili, zaczęli - mówił Andrzej Mazuruk, twórca internetowy, ekspert od rynku gier wideo. - Ludzie szukają nowego hobby i dodatkowej, poza książkami i filmami, rozrywki.
04:11 2020_08_04-07-17-32_CZWÓRKA_PS.mp3 Oglądanie streamów - nowe hobby internautów? (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Jak podkreślał takie oglądanie takich filmików to nie tylko "patrzenie na innych siedzących i grających ludzi". - Ci najlepsi, najbardziej znani streamerzy najczęściej odznaczają się tym, że podejmują z widzami interakcje - opowiadał Andrzej Mazuruk.
W sferę streamów wchodzi mocno jeden ze znanych portali społecznościowych. - Facebook zanotował najwyższy wzrost. Trzeba tu podkreślić rolę Twicha na światowym rynku stramingu, bo okazuje się, że w ciągu trzech miesięcy liczba godzin spędzonych tam przez użytkowników sięgnęła 5 miliardów - wyliczał Andrzej Mazuruk.
Czytaj także:
Najbardziej popularnym streamerem był w ostatnim czasie Gaules, twórca z Brazylii. - W krajach, gdzie lockdown był najtrudniejszy, ale jednocześnie gdzie ludzie przestrzegali go najdokładniej, popularność streamerów rosła najszybciej - opowiadał Andrzej Mazuruk. - W tych regonach świata takie ogromne liczby nie dziwią.
Nie tylko oglądanie gier cieszyło się ogromną popularnością. Internauci także chętnie brali udział w rozmowach z twórcami na żywo, czyli formie zwanej "just chating". - Jeśli ktoś interesuje się twórczością danego streamera, to świetna okazja, by go poznać - mówił Andrzej Mazuruk.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Materiał: Mateusz Kulik
Data emisji: 04.08.2020
Godzina emisji: 8.16
pj