Bieganie poprawia odporność. Jak robić to z głową?
Batony białkowe to popularne przekąski. Czy każdy z nas może jeść je bez ograniczeń? - Są przede wszystkim dla osób, które mają zwiększone zapotrzebowanie na białko, czyli sportowców, którzy trenują, zwłaszcza siłowo - tłumaczy Michał Wrzosek, dietetyk kliniczny. - Osoby nie uprawiające sportu mają mniejsze zapotrzebowanie na białko. W ich przypadku wystarczy zbilansowana zdrowa dieta.
04:43 2020_06_17-12-23-56_CZWÓRKA_Nauka.mp3 Czy batoniki proteinowe mogą stać się składnikami naszej codziennej diety? (Stacja Nauka/Czwórka)
Trening z Qczajem: u mnie nie ma hejtu. Motywuję pozytywnie
Poza tym, jak podkreślał ekspert, nie wszystkie batony proteinowe są wartościowe i korzystne dla naszego organizmu. Dlatego, podobnie jak w przypadku tych "tradycyjnych", warto przed zakupem czytać etykiety. - Dobrze, by źródło białka znajdowało się na jednej z trzech pierwszych pozycji w składzie. Najczęściej będzie ono w postaci białka serwatkowego, sojowego, bądź białek grochu - tłumaczył ekspert. - Nie chcemy z kolei, by występował tam cukier, czy syrop glukozowo-fruktozowy. Musimy uważać też na tłuszcze roślinne utwardzone, czy też dodatek oleju palmowego. Dobrym zamiennikiem będzie zastosowanie orzechów, masła orzechowego, pestek, czy po prostu nasion. Z kolei cukier, który nadaje słodki smak, zastąpić możemy suszonymi owocami, m.in. daktylami.
ZOBACZ TAKŻE Plogging - moda na ekologiczne bieganie >>>
Sportowcy nie traktują batonów proteinowych, jak element ścisłej diety, a wyłącznie jako dodatek do niej. - To nie stały element dnia codziennego. Składniki, zawarte w batonie, staramy się zawrzeć w diecie w innej postaci, czerpać z innych produktów - mówił Mateusz Majcherek, trener przygotowania motorycznego. - Jednak jako przekąska "na szybko", uzupełnienie kalorii, batoniki proteinowe dobrze się sprawdzą.
ZOBACZ TAKŻE Streching - jak się rozciągać zdrowo? >>>
Poza tym warto pamiętać, że nawet, jeśli baton nie zawiera cukru, nie oznacza to, że jest produktem dietetycznym. Najczęściej takie przekąski mają tyle samo kalorii co zwykłe, czekoladowe batony, choć są one "ukryte" w innych składnikach. - Są to produkty wysokolaloryczne, wysokoprzetworzone. Traktujmy je jako przekąskę, a nie element diety - mówił Michał Wrzosek.
***
Tytuł audycji: Stacja Nauka
Prowadzi: Patryk Kuniszewicz
Materiał przygotowała: Weronika Puszkar
Data emisji: 17.06.2020
Godzina emisji: 12.15