Słońce oczywiście nie powiększa się "magicznie" w żaden sposób. Jedynie nam wydaje się, że jest większe niż było przez cały dzień. Wpływ na to mają dwa czynniki. Pierwszy to efekt geometryczny. – By to sprawdzić, wystarczy spojrzeć na księżyc podczas wschodu. Też wyda nam się wielki – tłumaczy Kamil Złoczewski z Centrum Nauki Kopernik. – Ale jeśli spojrzymy na niego, będąc do góry nogami, nagle zacznie być "normalnych rozmiarów".
Optyczna zmiana wielkości słońca spowodowana jest także przez tzw. refrakcję atmosferyczną. – Ten efekt "podnosi" nieco słońce i zniekształca je – opowiada Złoczewski. – Atmosfera działa jak soczewka. Bliżej horyzontu jest jej więcej, więc na to, co jest na horyzoncie patrzymy w pewnym powiększeniu.
Ilość atmosfery ma też wpływ na kolor słońca, który widzimy, spacerując na przykład po plaży. Fakt, że jest jej więcej sprawia, że przykrywa ona słońce, ograniczając światło słoneczne. Do naszych oczu dochodzi go więc mniej, a nam wydaje się, że słońce jest "ciemniejsze".
Więcej na ten temat dowiesz się, słuchając całej rozmowy w audycji „W cztery oczy".
(kd)