Festiwal dobywa się w Sokołowsku. – To miejsce ma niezwykłą i magiczna historię. W Sokołowsku zostało stworzone pierwsze na świecie specjalistyczne sanatorium dla gruźlików, później nazywane “śląskim Davos”. Tutaj część swojego dzieciństwa spędził Krzysztof Kieślowski i wiele lat później nakręcił dokument pt. "Prześwietlenie”. To miejsce to centrum Europy – tłumaczy Zuzanna Fogtt Prezes Fundacji "In Situ" organizator Festiwalu Hommage a Kieślowski.
Tegoroczna, trzecia edycja Sokołowskiego Festiwalu Filmowego Hommage a Kieślowski odwołuje się do trzech pojęć: wolność, miłość, samotność i do filmu „Biały” – jednego z trzech filmów tworzących znaną na całym świecie trylogię Krzysztofa Kieślowskiego "Trzy kolory”.
Projekcje filmowe będą odbywały się w odrestaurowanym, XIX wiecznym kinoteatrze "Zdrowie”. Tam będzie można zobaczyć filmy fabularne i dokumenty Krzysztofa Kieślowskiego, a także Agnieszki Holland, Mariusza Grzegorka, Pawła Łozińskiego, Jacka Bławuta, Marcina Latałło, Bartosza Konopki, Pawła Borowskiego, Pawła Hejbudzkiego, Marcina Bortkiewicza, Davida Ondříčka i Grega Zglińskiego, oraz filmy młodych twórców polskiego kina.
- Festiwal ma charakter spotkania i rozmowy. Przyjeżdżają twórcy filmowi, współpracownicy, przyjaciele, rodzina Krzysztofa Kieślowskiego i pasjonaci dobrego kina – opowiada gość "Stacji Kultura".
Festiwal odbywa się w Sokołowsku w dniach 6-8 września, pod patronatem honorowym żony reżysera, Pani Marii Kieślowskiej.