Iga Świątek przegrała w meczu czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju Australian Open z Rumunka Simoną Halep 6:3, 1:6, 4:6 i nie zagra w ćwierćfinale.
W pierwszym secie do stanu 4:3 dla Igi obie tenisistki wygrywały swoje podania. Wtedy nasza zawodniczka przełamała Rumunkę i przewagi nie oddała już do do ońca tej partii wygrywając 6:3.
Na drugiego seta Halep wyszła jakby "podwójnie naładowana". Grała bardzo pewnie, a Iga robiła coraz więcej niewymuszonych błędów, przegrała dwa swoje gemy serwisowe oraz całego seta 1:6.
Trzeci set rozpoczął się niedobrze - od razu przełamanie przy własnym podaniu i zaczeły się... schody. Co prawda Polka szybko odrobiła to przełamanie i było 2:2, ale po chwili znów przegrała serwis i ponownie przegrywała w decydującym secie - 2:3, a za moment już 2:4. Iga wygrała jeszcze dwa własne podania, ale nie zdołała już odrobić straty przełamania przegrywając tego seta 4:6 i nie awansowała do ćwierćfinału Australian Open. Tak więc zamiast Igi z Sereną Williams w kolejnej rundzie w Melbourne zagra Simona Halep...
Polka była rozstawiona z numerem "15" w Australian Open, Halep to turniejowa z numerem "2". Dwa poprzednie mecze tych tenisistek miały miejsce w czwartych rundach wielkoszlemowego turnieju na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu. w 2019 roku Simona nie dała szans Idze wygrywając 6:1, 6:0. Rok później to Iga była górą po wygranej 6:1, 6:2, a potem wygrywając cały turniej. Teraz znów zmierzyły się w czwartej rundzie - tyle, że nie we Francji, a w Australii i na innej nawierzchni...
Świątek w tym roku w turnieju w Melbourne porodzila sobie z Arantxą Rus, którą pokonała 6:1 6:3, w drugiej rundzie ograła Camilę Giorgi 6:2 6:4, a w trzeciej Fionę Ferro 6:4 6:3. Teraz zastopowała ją Rumunka.
Halep podczas tegorocznego Australian open pokonała kolejno Lizettę Cabrerę 6:2 6:1, Ajlę Tomljanović 4:6 6:4 7:5 oraz Veronikę Kudiermietową 6:1 6:3, a dziś dołożyła cenne zwycięstwo z Igą.
Posłuchajcie co Iga mówiła przed meczem z Rumunką oraz po zakończeniu tego spotkania.
Z Igą w Melbourne rozmawiał Cezary Gurjew.
***
Darek Matyja