Rocznica agresji ZSRR na Polskę - na antenie Czwórki

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2023 12:25
17 września 1939 roku, już 84 lata temu, na rozkaz Stalina na pozbawione obrony tereny wschodniej Rzeczpospolitej ruszyło 700 tys. żołnierzy Armii Czerwonej. Zaledwie po kilkunastu dniach od ataku III Rzeszy na Polskę nasz kraj otrzymał cios w plecy. Przypomnimy o tych wydarzeniach. 
Prof. Kucharczyk: przekroczenie granic Polski przez tzw. wyzwolicielską Armię Czerwoną było związane z masowym terrorem, gwałtami, rabunkiem
Prof. Kucharczyk: przekroczenie granic Polski przez tzw. "wyzwolicielską" Armię Czerwoną było związane z masowym terrorem, gwałtami, rabunkiem Foto: zbiory IPN

17 września 1939 roku, dokładnie siedemnaście dni po bombardowaniu Wielunia i Westerplatte przez Niemców, Polska przyjęła kolejny cios... tym razem ze Wschodu. Tego dnia rozpoczęła się agresja Związku Radzieckiego na nasz kraj. W Czwórce w niedzielę (17.09) w porannej audycji "Podcasty w Czwórce" zapraszamy na podcast Jakuba Jamrozka pt. "Cios w plecy - Agresja ZSRR na Polskę!". Autor zdradzi szczegóły tych wydarzeń, przypomni kto i kiedy zdecydował o ataku. Sprawdzi też jak to możliwe, że agresja została zaplanowana już w sierpniu i jak atak był przedstawiany propagandowo. Podejmie się też próby odpowiedzi na pytania: czy Wojsko Polskie miało szansę w starciu z rosyjskim najeźdźcą? Jak na agresję żołnierzy Armii Czerwonej zareagowali polscy cywile?

17 września 1939 roku godzinie 5 rano Armia Czerwona przekroczyła wschodnią granicę Rzeczpospolitej. Dwie godziny później Radio Moskwa rozpoczęło nadawanie tekstu noty sowieckiej. W przemówieniu radiowym Wiaczesława Mołotowa znalazły się m.in. takie słowa: "Nie ma już Warszawy jako stolicy państwa polskiego. Nikt nie wie o miejscu pobytu polskiego rządu. [...] Rząd wyraża mocną pewność, że nasza robotniczo-włościańska Armia Czerwona wykaże i tym razem swoją potęgę bojową, uświadomienie oraz dyscyplinę oraz że wykonując swoje wielkie wyzwoleńcze działanie, okryje siebie nowymi wyczynami, bohaterstwem i sławą".

- Był to przypadek bezprzykładnej, niesprowokowanej agresji, agresji haniebnej, bo dokonanej na upadające, krwawiące, ale walczące państwo sąsiada, agresji ludobójczej - mówił w Polskim Radiu profesor Paweł Wieczorek, historyk. 

Te tragiczne wydarzenie wspomnimy też w audycji "Czwórka do kwadratu". Tuż po 15.00 spotkamy się z Cezarym Rutkowskim, prezesem stowarzyszenia Wspólnota Sybiraków. Przypomnimy o "Sybirakach", o tym jak wyglądał ich niechciany dom. 

Zapraszamy do Czwórki!

pj/Czwórka


Czytaj także

17 września 1939. Gdy Rosjanie napadli na Polskę

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2019 08:00
Po 17 września 1939 roku mieszkańców terenów zajętych przez armię radziecką objął bezwzględny terror. Słowa Stalina "kto był Polakiem, ten zawsze będzie Polakiem" nie zwiastowały niczego dobrego. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zapomniane Orlęta. Bohaterska obrona Grodna w 1939 roku

Ostatnia aktualizacja: 22.09.2022 05:50
Choć nie mieli broni przeciwpancernej, czołgów, artylerii ani lotnictwa, postanowili bronić swojego miasta przed nacierającymi Sowietami. 83 lata temu dobiegły końca walki o Grodno, podczas których ludność cywilna, wspierana przez nielicznych żołnierzy, przeciwstawiła się nieprzyjacielowi ze wschodu. W 1939 roku żadne inne miasto nie broniło się przed Armią Czerwoną tak długo.
rozwiń zwiń