Dla mieszkańców Ukrainy to pierwsze święta od wybuchu wojny. Część naszych sąsiadów spędzi je w Polsce. Boże Narodzenie w Kościele prawosławnym obchodzone jest później niż w tradycji katolickiej. - Na Ukrainie okres świąteczny tak naprawdę zaczyna się od sylwestra - opowiadała w Czwórce Alina Palamarchuk, studentka z Ukrainy. - Wchodząc w nowy rok, krok po kroku idziemy do wigilii Bożego Narodzenia, wtedy już jest odczuwalny klimat świąteczny w domach i na ulicach miast. Tak było dotychczas.
Wierni Cerkwi Prawosławnej oraz Kościoła Grekokatolickiego obchodzą wigilię Bożego Narodzenia 6 stycznia, wtedy gdy przypada nasze święto Trzech Króli. Podobnie, jak w tradycji polskiej, do wieczerzy zasiada się, gdy pojawi się pierwsza gwiazdka. - "Swiat Weczir" zaczynamy pieśnią Mykoły Łeontowycza - to symbol świąt i pieśń z długą historią - tłumaczyła Alina. - Potem płynnie 7 stycznia przechodzimy w Boże Narodzenie, następnie w święto św. Wasyla, potem Stary Nowy Rok. Święta trwają w sumie 12 dni.
Będzie to trudny czas, bo spędzony z dala od kraju, często także od rodzin. - To będą moje pierwsze z dala od nich - mówił Jurij Dymetryszyn, student. - Na stole nie zabraknie jednak wigilijnych potraw - poproszę babcię, żeby podała mi przepisy. Podczas wieczerzy połączę się z bliskimi za pomocą kamery.
Na ukraińskich stołach podczas wieczerzy wigilijnej także nie może zabraknąć 12 dań. - Potrawy są postne, wśród nich są pierogi, do niektórych wkłada się drobne monety - opowiadał Jurij. - Ten, kto wybierze taką sztukę, przez cały rok będzie bogaty.
Źr. Youtube/Szczedryk - Mykoła Łeontowycz | Chór Akademicki UW
Jakie jeszcze zwyczaje wigilijne istnieją u naszych sąsiadów z Ukrainy? O tym opowie Iryna Miłkowska, która od wielu lat mieszka w Polsce.
***
Na audycję Czat Czwórki zapraszamy w czwartek (29.12) po godz. 15.05. Program poprowadzi Piotr Firan.
aw/kor