12 tysięcy i ani kroku mniej. Trening z Robertem Korzeniowskim

- Na Polu Mokotowskim w Warszawie ustanowiłem rekord Polski w chodzie na 20 km. Tutaj też regularnie spotykam się z ludźmi na treningach walkingowych - mówi mistrz olimpijski Robert Korzeniowski. - Chodzimy dla przyjemności, dla sportu i dla zdrowia. I robimy to w grupie.

Warszawa, 11.11.2019. Czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie Robert Korzeniowski (C) na trasie 31. Biegu Niepodległości w stolicy.

Foto: PAP/Piotr Nowak

Przyjmuje się, że w spacerowaniu krok ma 70-80 cm, a w chodzie usportowionym około metra. Dziennie w czasie pandemii powinniśmy robić minimum 12 tysięcy kroków Robert Korzeniowski

12 tysięcy na dobre samopoczucie

Dziś łatwo jest mierzyć kroki, wystarcza odpowiednia aplikacja w telefonie, żeby mieć trening pod kontrolą. A jak było kiedyś? - Nigdy nie liczyłem kroków w głowie. Wiedziałem tylko, że muszę mieć diabelnie szybki rytm - śmieje się najlepszy chodziarz w Polsce. - Czasami jednak spoglądam na mój krokomierz, który liczy mi kroki dobowe i sprawdzam, czy nie odbiegam od normy WHO, czyli 12 tysięcy kroków w 24 godziny. Jest to fizjologiczne minimum, żeby czuć się dobrze.

Posłuchaj

15:09 CZWÓRKA 4 bieg - korzeniowski 05.11.2021.mp3 Jak dotrzymać kroku Robertowi Korzeniowskiemu? Sprawdził to Piotr Galus (4 bieg/Czwórka)

Przejdź zdrowo przez życie

Zobacz

Robert Korzeniowski: WF w szkole powinien być urozmaicony

Chodzenie jest podstawą zdrowia dla naszego organizmu. - To według mnie najbezpieczniejsza forma ruchu, dzięki której możemy zdrowo przejść przez całe życie - wyjaśnia rozmówca Piotra Galusa. - W codziennej rutynie jesteśmy w stanie wykonać do 6 tysięcy kroków. Drugą połowę musimy już sobie sami zaplanować. Część osób umawia się na treningi, inni chodzą na długie spacery z psem. Są też tacy, którzy rezygnują z samochodu, albo wysiadają z komunikacji miejskiej na wcześniejszym przystanku.

Zobacz:

• Czy w Polsce mamy dobre zaplecze dla skejtów?
• Trening atlety. Liczy się technika i cierpliwość

Sport jest atrakcyjny wtedy, gdy uprawiamy go w jakimś fajnym miejscu, z bliskimi ludźmi i kiedy wiąże się to z jakimś wyzwaniem albo z przygodą Robert Korzeniowski

Umów się na "chodzenie"

Żeby utrzymać odpowiedni poziom motywacji, niezbędny do osiągnięcia wyznaczonego celu, warto chodzić… parami. - Z żoną, jako Walking Lovers, robimy to, żeby zadbać o siebie nawzajem. I zachęcamy do tego innych - opowiada gość Czwórki. - Taki wspólny trening to okazja, żeby przeżyć coś razem albo żeby zwyczajnie pogadać. 

***

Tytuł audycji: 4 bieg

Prowadzi: Piotr Galus

Gość: Robert Korzeniowski (wielokrotny mistrz olimpijski w chodzie)

Data emisji: 05.11.2021

Godzina emisji: 16.08

kul