Jak przekonywał Michał Grygowicz, kulturysta i trener, wśród częstych konsekwencji, które pozostały nam po pandemii jest m.in. tak zwana sylwetka popandemiczna. - Od pierwszych lockdownów mija coraz więcej czasu, więc ludzie orientują się już, że warto się ruszać niezależnie od okoliczności. Jednak na początku tak nie było, więc przybieraliśmy na wadze - podkreślał ekspert.
By schudnąć tuż przed wakacjami, sięgamy więc po drastyczne rozwiązania, m.in. diety sokowe czy głodówki. - W sieci można znaleźć opisy, przedstawiające same korzyści odstawienia części produktów żywieniowych, co pozwala na szybkie zrzucenie kilku kilogramów. Jednak w dłuższej perspektywie nie liczy się to, ile ważymy, ale jak wyglądamy. Nasza sylwetka niekoniecznie musi być chuda, ważne, żeby była proporcjonalna - podkreślał Michał Grygowicz.
Jak tłumaczył, stosowanie rygorystycznych diet może przynieść nam więcej strat niż korzyści. - Jeśli ograniczymy jedzenie, szybko schudniemy, ale koszty będą niewspółmierne do zysków. Wówczas spalamy nie tylko tłuszcz, ale głównie mięśnie. Tkanka tłuszczowa jest rezerwą i zabezpieczeniem, których organizm pozbywa się w ostatniej kolejności - mówił gość Czwórki. - Im więcej mamy mięśni, tym więcej możemy zjeść - jeśli mamy ich mniej, nasze zapotrzebowanie energetyczne spada nawet o kilkaset kalorii - wyliczał ekspert.
Popularne ważenie się w celu sprawdzania postępów w odchudzaniu też, zdaniem eksperta, nie jest korzystne. - W odżywianiu żadna skrajność nie jest dobra i we wszystkim trzeba zachować umiar. Ważmy się raz na tydzień bądź dwa tygodnie. Ważąc się zbyt często, można popaść w paranoję, bo waga potrafi wahać się nawet kilka kilogramów w skali dnia, popołudniem może być znacznie wyższa niż rankiem - tłumaczył Michał Grygowicz. - Róbmy więc raczej pomiary i zdjęcia. Sprawdzajmy, jak leżą na nas stare ubrania.
14:18 czwórka grygowicz 2022_08_05-16-16-24.mp3 Michał Grygowicz radzi, jak zachować szczupłą sylwetkę, albo wrócić do formy po pandemii (4. bieg/Czwórka)
Ekspert radził, jak wybrać dla siebie odpowiednią dietę. - Nie chodzi o to, by się męczyć i przez całą dietę czekać na jej koniec. Dopasujmy dietę do nas, a nie nas do diety. Sam przywoływałem wspomnienia z dzieciństwa i zastanawiałem się, które produkty mi służą, które smakują. Jeśli chcemy zjeść racuchy, można zamienić pojedyncze składniki: mąkę pszenną na owsianą, dodać drożdże, a zamiast cukru - erytrytol. To będzie zdrowsze dla naszego organizmu, a jednocześnie równie pyszne - podkreślał ekspert. W ten sposób oszczędzimy kilkadziesiąt kalorii na jednym posiłku.
Posłuchaj także:
***
***
Tytuł audycji: 4 bieg
Prowadzi: Piotr Galus
Gość: Michał Grygowicz (kulturysta i trener)
Data emisji: 08.07.2022
Godzina emisji: 16.15
Na audycję 4. bieg zapraszamy w piątek (05.08) po godz. 16.05. Program poprowadzi Piotr Galus.
kd