Lody na kolację
Owsianka z lodami na kolację? Do tego po treningu późnym wieczorem? Dla wielu osób, które ćwiczą i liczą kalorie, kolacja "na słodko" może się wydawać czymś niesłychanym. Jednak do takiej swobody w podejściu do diety zachęca dietetyk Michał Wrzosek z poradni dietetycznej "Centrum Respo".
- Wszystko zależy ile-czego wsypiemy do miski. Mamy bazę, czyli płatki owsiane, dodajemy mleko, gdzie mamy trochę białka, ja jeszcze dosypuję trochę odżywki białkowej, trochę owoców i lody - opowiada. - Jest to mocno węglowodanowo-białkowy posiłek, więc dla osób, które trenują to świetne rozwiązanie.
Folgując sobie - licz i ograniczaj
Jak tłumaczy rozmówca Piotra Galusa, sportowcy nie muszą jeść ciągle pieczywa czy makaronu pełnoziarnistego - w diecie jest miejsce na węglowodany i cukry proste, bo energii trenującym potrzeba więcej. I jak przekonuje dietetyk, clou to także nieidealne podejście do diety. Bo nie da się jej trzymać idealnie. Ważne, żeby w ciągu dnia nasza dieta obfitowała w warzywa i owoce, ważna jest także liczenie kalorii. Folgując sobie kulinarnie warto je policzyć i zrównoważyć innymi posiłkami w ciągu dnia, albo dodatkową dawką aktywności fizycznej.
Słodkie posiłki w diecie
Będąc na diecie mamy czasem ochotę na coś słodkiego. Nie sięgajmy wtedy po batonika, ale jak radzi gość Czwórki wprowadźmy zdrowe słodkie posiłki do swojej diety. - Uważam, że takie posiłki zapewniają potrzebę jedzenia słodyczy i chce nam się mniej rzeczy zawierających cukier - tłumaczy. - Zaakceptujmy też te zwykłe słodycze, bo gdy z jakiegoś produktu robimy sobie owoc zakazany, to jego ograniczenie nigdy nie zadziała. Normalnym jest to, że czasem chce nam się słodkiego i to jest ok. Ważne, żeby słodycze jeść w racjonalnych ilościach. Ograniczmy, ale nie zabraniajmy ich sobie - dodał.
Czytaj także:
Najważniejsza motywacja
W utrzymaniu diety pomaga motywacja. Najlepsza jest ta wewnętrzna, czyli "chcę schudnąć, bo..." - chcę wejść np. w mniejsze spodnie i wejść po schodach bez zadyszki. Za tym mogą kryć się kolejne pokłady motywacji. Dlaczego chcę to zrobić? - Jest takie ćwiczenie, które się nazywa "obieranie cebuli". Zadajemy sobie ciągle pytanie "dlaczego". Im głębiej będziemy szukać, tym motywacja będzie większa - przekonuje dietetyk. - Argumentem też może być oszczędzanie pieniędzy, czyli robienie racjonalnych, zaplanowanych zakupów i przejście na dietę.
Zadziałać także może motywacja zewnętrzna. Na przykład udział w biegu, do którego trzeba się przygotować, a do tego oprócz treningów potrzebna jest zdrowa dieta. - Każdy rodzaj motywacji jest dobry - tłumaczy Michał Wrzosek. - Warto mierzyć także małe sukcesy i rzeczy, które zmieniają się w życiu dzięki temu, że jesteśmy na diecie. Małe zmiany po drodze, motywują nas jeszcze bardziej w dojściu do swojego celu.
22:11 Czwórka/4 Bieg - dieta na nowy rok 07.01.2023.mp3 Dietetyk Michał Wrzosek radzi jak utrzymać dietę w nowym roku (4 Bieg/Czwórka)
***
Tytuł audycji: 4 bieg
Prowadzi: Piotr Galus
Gość: dr Michał Wrzosek (Poradnia Dietetyczna "Centrum Respo")
Data emisji: 06.01.2023
Godzina emisji: 16.16
aw