Zakazane gesty autostopowiczów

Autostopem można przejechać cały świat. Najłatwiej dogadać się gestem, warto jednak wiedzieć jakich gestów unikać, by nie popełnić gafy lub kogoś nie obrazić.

Foto: Glow Images/East News

Autostop to najtańszy sposób podróżowania, warto zadbać o swoje bezpieczeństwo wybierając się na taką wyprawę. Dobrze jest też umieć się dogadać. Jeśli nie znamy języka to najlepszy jest język gestów.
Wśród gestów są takie, które maja uniwersalne znaczenie, są jednak i takie, których używanie jest niebezpieczne w pewnych rejonach świata. Beata Kwiatkowska sprawdziła jakich gestów należy unikać. Nawet kciuk do góry może okazać się nietaktem. W Polsce i Stanach Zjednoczonych jest oznaką pomyślności i sukcesu. Na Bliskim Wschodzie ma inne znaczenie.
- W Ameryce Południowej czy Afryce Zachodniej kciuk do góry oznacza propozycję seksu - mówi Piotr Parobiec, podróżnik i autostopowicz. - Kółko z kciuka i palca wskazującego w Brazylii, Grecji, Hiszpanii, Turcji i Niemczech może być sugestią, że odbiorca ma skłonności homoseksualne - dodaje. 
Różne znaczenia na całym świecie ma też umowny gest oznaczający w Polsce "uspokój się, spokojnie". Interpretacja tzw. rogów czy wiktorii też może nas wpędzić w tarapaty, ale też przynieść szczęście.
- Wyciągnięcie palca wskazującego w celu przywołania kogoś jest ryzykownym w wielu miejscach. W Azji w ten sposób wabi się wyłącznie psy. Na Filipinach za jego użycie w stosunku do człowieka grozi nawet kara więzienia - opowiada Czwórkowy ekspert. - W krajach Ameryki Łacińskiej, Australii czy Indonezji w ten sposób przywołuje się prostytutki.

Piotr Parobiec poleca, by przed wyjazdem w dalekie kraje zapoznać się z obowiązującą tam kulturą, poznać gesty i zasady, by podróżować bezpiecznie.
(pj)