Nasi rodzice na piesze wędrówki zabierali konserwy turystyczne, pasztety i paprykarze, a do tego - otwieracz do puszek. My na szlaku możemy przyrządzić ciepły posiłek, wystarczy tylko jedzenie liofilizowane i wrzątek.
- Możemy zabrać ze sobą lekką kuchenkę gazową i menażkę, a jeśli wyruszamy na jeden dzień, wystarczy nam termos, który utrzyma wysoką temperaturę przez ok. 8 godzin - mówi Mariusz Reszka ze Sklepu Podróżnika.
Minusem nowoczesnych produktów, które można zabrać na wycieczkę, jest ich cena. W audycji podajemy więc przepis na batonik białkowo-węglowodanowy, który można przygotować we własnej kuchni.
***
Tytuł audycji: "Mamy to"
Prowadzi: Patryk Kuniszewicz
Materiał przygotował: Karol Pawłowicki
Data emisji: 10.07.2015
Godzina emisji: 12.00
mg/kul