Pascal Brodnicki: przy adopcji patrzę psom w oczy

- Bardzo gorąco polecam byśmy nie kupowali psów, tylko adoptowali je ze schroniska - mówi Pascal Brodnicki, kucharz, miłośnik psów. - Bardzo się cieszę, że Lola od 2 tygodni jest z nami, to aktualnie nasz trzeci adoptowany pies - dodaje.

Pascal Brodnicki i Karina Terzoni

Foto: Czwórka

Serce Pascala Brodnickiego się kraje, gdy widzi psa za kratkami w schronisku, dlatego przekonuje, że adopcja takiego pupila to najlepsze rozwiązanie dla tych, którzy mogą i chcą mieć psa.

- Ze schroniska zabieramy psy w różnym stanie, ale to nie wygląd powinien się dla nas liczyć - mówi gość Kariny Terzoni. - Ja, gdy wybieram psa, to patrzę mu w oczy. Musimy brać pod uwagę, że psy ze schroniska nierzadko przeżywały traumy - wyjaśnia.

Pascal Brodnicki wspomina swego wieloletniego psa-przyjaciela Kluska, opowiada o swoich aktualnych pupilach: Pepito, Mili i Loli oraz o tym jak je dobierał, by każde w jego domu znalazło swoje miejsce.

***

Tytuł audycji: "Rozbiegani"

Prowadzi: Karina Terzoni

Goście: Pascal Brodnicki (kucharz, miłośnik zwierząt)

Data emisji: 22.10.2016

Godzina emisji: 10.09

pj/jsz