Polki w Pekinie startowały po perypetiach związanych z koronawirusem. Karolina Bosiek pozytywny wynik testu otrzymała jeszcze przed wylotem do Chin i kwarantannę odbyła w Polsce, by dotrzeć do Pekinu z opóźnieniem. Natalia Czerwonka i Magdalena Czyszczoń kilkudniowej izolacji doświadczyły już w chińskiej stolicy, a więc cała trójka miała utrudnione treningi nie tylko zespołowe, ale i indywidualne.
W pierwszym biegu drużynowym, w którym liczył się czas, Polki zajęły siódme miejsce w klasyfikacji, a to oznaczało, że kilka dni później pojadą w finale D, a więc w biegu o miejsca 7-8. Dziś w tym biegu pojechały o dwie skundy wolniej od Białorusinek i ostatecznie zostały sklasyfikowane na ósmej pozycji. Ich czas to 3.03,19.
Olimpijską rywalizację w biegu drużynowym wygrały ostatecznie Kanadyjki, przed Japonkami i Holenderkami.
***
Robert Grzędowski
Polskie Radio, Patron Medialny Polskiego Komitetu Olimpijskiego