Zazdrość - niebezpieczna namiętność czy naturalne zjawisko?
- Żyjemy w bezpiecznych, komfortowych czasach i lubimy dostarczać sobie adrenaliny: czy to w formie skoku na bungee, ze spadochronem, czy czytania strasznych historii - przekonywała pisarka Sylwia Błach. Jak tłumaczyła, w "strachu w kontrolowanych warunkach" nie ma nic złego. - Jest to przyjemne uczucie, jeśli wiemy, że w każdej chwili możemy wyłączyć telewizor, zamknąć książkę. Wówczas z jednej strony panujemy nad naszym strachem, a z drugiej, wsiąkamy w historię, która go powoduje. Po takim "wyrzucie" adrenaliny następuje "wyrzut" hormonów szczęścia - mówiła rozmówczyni Jakuba Jamrozka.
Sylwia Błach Pisząc swoje teksty, potrafię sama siebie przestraszyć
Sylwia Błach opowiadała, czy - przypadku dzieci, obok muzyko-, czy bajkoterapii - możliwa byłaby horroroterapia, zdradziła, jak pisze się powieści grozy dla najmłodszych i gdzie należy szukać prawdziwych goblinów i poltergeistów, ale także, skąd wziął się jej literacki pseudonim, czyli Wampirzyca. W programie wysłuchaliśmy też rozmowy z Dorotą Mintą, psychoterapeutką, która tłumaczyła m.in. różnicę między strachem a lękiem, a słuchacze Czwórki w naszej sondzie mówili o swoich ulubionych czarnych charakterach.
***
Tytuł audycji: Strefa Prywatna
Prowadzi: Jakub Jamrozek
Gość: Sylwia Błach (pisarka grozy, autorka książki "Wampiry, potwory, upiory i inne nieziemskie stwory", programistka gier komputerowych i blogerka)
Data emisji: 20.09.2017
Godzina emisji: 20.05
kd/mg