- Edukacja waldorfska to jest taki rodzaj edukacji alternatywnej, który w równej mierze, co intelekt traktuje emocje i wolę - mówi Adam Winiarczyk (dyrektor Szkoły Podstawowej im. Augusta Cieszkowskiego. - Staramy się uwzględniać nie tylko tę sferę kognitywną w nauczaniu, głowę, ale też całą sferę emocji i uczuć. Kształcić i rozwijać wolę, co w dzisiejszej edukacji jest prawie niezauważane - dodaje.
Dobra edukacja uwzględnia wszystkie wymiary człowieka Adam Winiarczyk
W szkołach waldorfskich edukacja prowadzona jest w sposób szczególny. Wiele przedmiotów, nawet matematyka, do programu wprowadzana jest przez ruch. - Dziecko musi to przeżyć - podkreślają nauczyciele. - Na końcu dopiero zaangażować głowę czyli to sobie uświadomić - dodają.
Małgorzata Wiśniewska podkreśla, że nie ma lepszej drogi kształtowania dziecka w procesie edukacyjnym, która pozwalałaby mu dojrzewać w całości.
W mojej klasie waldorfskiej jest stres - ale stres pozytywny - związany z poznawaniem nowych rzeczy, stres związany z radością oczekiwania na to, co niewiadome Beata Busz-Jagura
W szkole waldorfskiej nie ma ocen, podręczników, oprócz podręcznika, który uczeń robi sam - pisze i rysuje swoją własną książkę. Znanym jest pogląd, że szkoła tego typu nastawiona jest na sztukę. Goście Jakuba Jamrozka podkreślają, że nie chodzi tylko o uprawianie samej sztuki, a o nauczyciela, który ma być artystą nauczania i wychowania.
Co się wynosi ze szkoły waldorfskiej? Czemu warto wybrać ten kierunek edukacji? Jak wyglądają w takiej szkole relacje między dziećmi, kim jest nauczyciel? O tym w rozmowie ze "Strefy Prywatnej".
***
Tytuł audycji: "Strefa prywatna"
Prowadzi Jakub Jamrozek
Goście: Beata Busz-Jagura (nauczyciel i wychowawca klasy 6), Małgorzata Wiśniewska (psycholog i rodzic dwóch synów), Adam Winiarczyk (dyrektor Szkoły Podstawowej im. Augusta Cieszkowskiego, wychowawca klasy 8)
Data emisji: 28.02.2019
Godzina emisji: 20.09
pj/ac