Eksperci wskazują, że przyczyną luki płacowej w zarobkach kobiet i mężczyzn mogą być nie tylko wybory odnośnie wykształcenia i ścieżki zawodowej, ale także stereotypy oraz przerwy w pracy spowodowane urlopami macierzyńskimi i życiem rodzinnym. - Statystyki mogą być naszym przyjacielem lub wrogiem, ogólnie jednak zarobki pokazują, że luka istnieje - mówił w Czwórce ekspert rynku pracy Maciej Bąk. - Kobiety w Polsce są lepiej wykształcone niż mężczyźni. Są różne metodologie sprawdzania dysproporcji płacowych. Jeśli weźmiemy pod uwagę wykształcenie, to nierówności te rosną jeszcze bardziej - argumentował psycholog biznesu Kacper Osiecki.
Ewa Szejner W zwalczaniu nierówności na rynku pracy ze względu na płeć, chodzi przede wszystkim o pozbycie się złych i przedawnionych przyzwyczajeń oraz norm społecznych, które nam mówią: kobiety do kuchni, a mężczyźni do traktorów
Inną istotną kwestią w nierównościach na rynku pracy ze względu na płeć są uwarunkowane kulturowo kompetencje negocjacyjne. - Gotowość kobiet do akceptacji proponowanego wynagrodzenia jest ogromna. Kobiety podejmują ryzyko znacznie rzadziej niż mężczyźni - wyjaśniała negocjatorka biznesowa Ewa Szejner. Badania przeprowadzone na ten temat w Stanach Zjednoczonych pokazują, że w przypadku pierwszej pensji negocjuje aż 57 procent mężczyzn, a jedynie 7 procent kobiet.
Jak zatem pozbyć się nierównego traktowania kobiet i mężczyzn na rynku pracy? Czy rozwiązaniem tego problemu jest wprowadzenie parytetu? A może potrzebne są zmiany w edukacji i walka ze stereotypami? Między innymi na te pytania próbowaliśmy odpowiedzieć w "Czacie Czwórki". W audycji sprawdziliśmy także, czy branże techniczne są nadal stereotypowo domeną mężczyzn, a humanistyczne kobiet.
***
Tytuł audycji: "Czat Czwórki"
Prowadzi: Piotr Firan
Materiał przygotował: Michał Piwowarek
Gość: Ewa Szejner (negocjatorka biznesu, autorka książki "Negocjuj kobieto"), Maciej Bąk (ekspert rynku pracy, Pracuj.pl), Kacper Osiecki (psycholog biznesu)
Data emisji: 31.01.2017
Godzina emisji: 15.07
jsz/gs