okładka książki
- O tym, że mam Hashimoto dowiedziałam się podczas rutynowych badań. Badałam się wtedy co pół roku, bo jeszcze byłam czynną zawodniczką sportów sylwetkowych - wspomina Kasia Dziurska. - Badania robiłam, by monitorować swój stan zdrowia. Gdy oddałam swoje wyniki badań mojemu trenerowi on zadzwonił do mnie i powiedział: Kaśka, Ty masz Hashimoto. Nie wierzyłam w to, co mi powiedział. Hashimoto trochę mi podcięło skrzydła, a pół roku później pojawiło się SIBO - dodaje.
Bardzo długo ukrywałam moje choroby. Dopiero niedawno zdecydowałam się powiedzieć o tym otwarcie, bo mi to ciążyło na serduchu. Dziś pokazuję, że można fajnie i zdrowo żyć z chorobą Kasia Dziurska
Wyświetl ten post na Instagramie.
Pomyśl, za co jesteś wdzięczny w swoim życiu. Pomyśl o wspaniałych ludziach, których spotkałeś na swojej drodze, o wydarzeniach jakich doświadczyłeś, o cudownych miejscach, które odwiedziłeś i rzeczach, które masz. Pomyśl, jakie to cudowne uczucie mieć możliwość przeżycia kolejnego dnia i zaczerpnięcia powietrza. Każdego dnia masz możliwość zrobić coś inaczej, by Twoje życie mogło być lepsze. Wszystko zależy od Ciebie, więc do dzieła- zrób coś fajnego! 🤩🥰 WDZIĘCZNOŚĆ 🙏
Post udostępniony przez Kasia Dziurska (@kasia_dziurska)
Bikini fitness - kulturystyka w kobiecym wydaniu?
Kasia początkowo nie widziała u siebie objawów choroby. Dziś przyznaje, że może je bagatelizowała. Gdy pojawiały się: ospałość, przemęczenie, brak motywacji zrzucała to na przetrenowanie. - Nie chciało mi się wstawać z łóżka, miałam suchą skórę, ogromnie zmienne nastroje - z płaczu do śmiechu, przemęczenie, brak chęci do robienia czegokolwiek - wymienia swe objawy. - To, co Kasia wymieniła to zestaw klasycznych objawów przy chorobie Hashimoto - wyjaśnia dr Weronika Walęcik-Kot, internistka, gastroenterolog.
SIBO, które u Kasi Dziurskiej zdiagnozowana pół roku po wykryciu Hashimoto, to zupełnie inna choroba. - SIBO jest zespołem rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego, czyli jest to sytuacja, w której jelito cienkie jest nadmiernie skolonizowane przez bakterie, które powinny znajdować się w jelicie grubym - wyjaśnia lekarka.
Kobiety 5 razy częściej zapadają na chorobę Hashimoto i 7 razy częściej występuje u nich SIBO czy zespół jelita drażliwego Weronika Walęcik-Kot
Akceptacja chorób zajęła Kasi dwa lata. Efektem jej zmagań z chorobą jest książka "Moje życie z Hashimoto i SIBO", w której dzieli się swoją historią i radami. Przyznaje, że wcześniej wstydziła się swoich dolegliwości, nie chciała o nich mówić, gdy zaczęła - kamień spadł jej z serca.
Goście Czwórki podkreślają, że i Hashimoto i SIBO mogą wpływać na cały nasz organizm, nie dotyczą tylko tarczycy czy jelit. Zwracają uwagę na liczne przyczyny, które mogą wywołać chorobę, na nasz styl życia. Kasia Dziurska motywuje też dziewczyny, które są chore, by nie wykorzystywały swych dolegliwości jak wymówki, a zadbały o prawidłową dietę, profesjonalne lekarskie konsultacje.
Katarzyna Dziurska: uwielbiam patrzeć, jak podopieczni spełniają swoje marzenia
***
Tytuł audycji: Strefa Prywatna
Prowadzi: Jakub Jamrozek
Goście: Kasia Dziurska (sportsmenka i trenerka, autorka książki "Moje życie z Hashimoto i sibo"), dr Weronika Walęcik-Kot (internistka, gastroenterolog)
Data emisji: 16.01.2020
Godzina emisji: 20.09
pj/kd