Parkingi podziemne - świetna, choć unikana, alternatywa
Zielona Góra pod względem liczby rond na mapie Polski zajmuje zaszczytne drugie miejsce, mocniejszy od niej jest tylko Rybnik.
- Połowa z tych rond ma nazwy związane z zielonogórzanami, osobami, które tutaj kiedyś mieszkały, albo z instytucjami, które są ważne dla naszego miasta i naszego regionu - mówi dr Izabela Korniluk z Muzeum Ziemi Zielonogórskiej. - Mamy też powszechnie znanych patronów rond, których spotykamy w całej Polsce, jak Jan Paweł II, Stefan Batory, mamy rondo PCK czy rondo Unii Europejskiej - wymienia.
05:26 czwórka stacja nauka 28.05.2021.mp3 Zielona Góra - nazewnictwem miejskim przypomina o swych dawnych mieszkańcach (Stacja Nauka/Czwórka)
Na początku XXI wieku w Zielonej Górze pojawiła się tendencja do wybierania na patronów rond dawnych mieszkańców miasta, zasłużonych zielonogórzan.
Kraków. Na Szpitalnej nie ma szpitala, jest teatr
- Fantastycznym przykładem są dwa ronda - mówi rozmówczyni Oliwii Krettek. - Pierwsze z nich mieści się koło naszej zielonogórskiej rozgłośni radiowej, Radia Zachód. To rondo Tomasza Florkowskiego - był on bardzo znanym radiowcem, dziennikarzem, właśnie naszego radia. Przez lata prowadził fantastyczną audycję zatytułowaną "Antenowe listy". W latach 80. i 90. ludzie pisali listy, pisali je też do radia. Tomasz Florkowski te listy czytał na antenie, a miał piękny, radiowy głos. Był człowiekiem wielu pasji, architektem, filozofem, podróżnikiem. Swoimi zainteresowaniami dzielił się ze słuchaczami na antenie - dodaje.
- Drugą taką osobą, też związaną z radiem, był znany w Zielonej Górze pan Michał Kaziów - przypomina przedstawicielka Winnego Grodu. - Jego życie było bardzo trudne. Urodził się w 1925 roku na Ukrainie, w czasie wojny trafił do wojska, a po wojnie, w 1945, roku znalazł się we Wrocławiu. Tam brał udział w akcji rozminowywania domów. Niestety w wyniku wybuchu stracił wzrok i obie ręce. Wydawało się, że od tej pory będzie zdany na łaskę rodziny. I tak było przez 8 lat. Na jego drodze stanęła jednak aktorka teatru lubuskiego pani Halina Lubicz, która zainteresowała się nim, była też członkinią Towarzystwa Niewidomych w Poznaniu i poprowadziła tego chłopaka, który był skazany na niebyt. To dzięki niej ukończył liceum, potem polonistykę, otworzył przewód doktorski, który ukończył pozytywnym skutkiem. Był też radiowcem - dodaje.
Łódź - miasto ze śledziem, rzekami i "Luwrem"?
Posłuchaj także:
Michał Kaziów w swoich audycjach zajmował się tematyką ludzi niewidomych we współczesnym świecie. Pod koniec lat 70. nie mówiło się wiele na ten temat. Jego doktorat też dotyczył radia w życiu osób niewidomych. - To postać znana w naszym mieście, ludzie dowiedzieli się o niej z radia - mówi dr Izabela Korniluk. - Dziś budujemy tożsamość miejską dzięki nazewnictwu - dodaje.
***
Tytuł audycji: Stacja Nauka
Prowadzi: Patryk Kuniszewicz
Materiał przygotowała: Oliwia Krettek
Data emisji: 28.05.2021
Godzina emisji: 12.23
pj