Nadmorskie plotkary. Co wiemy o życiu mew?

Dla jednych symbol beztroskich wakacji nad morzem, dla innych bezwzględny "drapieżca", który chwyci w dziób wszystko, co chociaż trochę przypomina jedzenie. Tym razem przyjrzymy się życiu mew.

Zdj. ilustracyjne

Foto: Yevhenii Kravchuk/Shutterstock.com

- Obecność mew uzależniona jest od występowania wody, ale nie od samego morza. Dlatego te ptaki coraz częściej możemy spotkać także w głębi lądu - wyjaśniał w Czwórce Adam Zbyryt z Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. Dlatego mewy latają i nad Wrocławiem, i nad Warszawą. Te ze stolicy gnieżdżą się głównie na Łachach Wiślanych - budują gniazda na ziemi więc wysepki na rzekach są dla nich idealnym miejscem. Robią to także na resztkach falochronów albo na wystających z wody konarach drzew.

Te ptaki to prawdziwe głodomory, które doskonale wiedzą jak zaspokoić swój apetyt - chwytają w dziób wszystko, co chociaż trochę przypomina jedzenie i połykają tak szybko, jak tylko się da. Mewy kojarzymy także z głośnym krzykiem. To, co jednak drażni uszy człowieka, dla mew jest zwykłą wymianą zdań. Rodzaj głośnej komunikacji jest charakterystyczny dla ptaków, które gnieżdżą się kolonijnie. Mewy mają potrzebę ciągłego kontaktu z innymi osobnikami, ze swoimi partnerami oraz z potomstwem. Skrzecząc lub krzycząc informują o swoim statusie i miejscu gniazdowania. Wymieniają się także informacjami na temat żerowisk.

W miastach więcej mew obserwuje się głównie w okresie zimowym. Oprócz tego, że ptaki te mają wówczas więcej pożywienia - w miejskiej zabudowanie jest po prostu cieplej. - Pojawiają się na terenach silnie zurbanizowanych i bardzo szybko orientują się, gdzie dokarmiane są inne ptaki. W zimie mewy stają się wszystkożerne - tłumaczył w Czwórce Krzysztof Janus ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Oprócz parków i zagajników pojawiają się licznie także na wysypiskach śmieci. - To cenne miejsca dla ornitologów, którzy je tam odwiedzają, badają, liczą i obserwują obrączki - podkreślał ekspert.

***

Na "Dajesz radę" - w poniedziałek (25.07) o godz. 14.05 - zaprasza Kacper Kowalczyk.

kul