Prezydent Francji Francois Hollande wprowadził w kraju stan wyjątkowy i podjął decyzję o wprowadzeniu dokładnych kontroli na granicach. Ogłosił też trzydniową żałobę narodową. Do odpowiedzialności za ataki przyznało się Państwo Islamskie.
Zamachy terrorystyczne we Francji
Ataki zostały przeprowadzone w różnych miejscach miasta, m.in. w pobliżu Stade de France i w sali koncertowej Bataclan, gdzie przetrzymywano zakładników.
Władze zaapelowały w nocy do mieszkańców Paryża, by nie wychodzili z domów. We Francji 14 listopada nieczynne będą szkoły, muzea. Normalnie funkcjonuje kolej, otwarte są lotniska.
Ustępująca premier Ewa Kopacz, a także Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, zapewniają, że w Polsce w tej chwili nie ma zagrożenia terrorystycznego.
Eksperci podkreślają natomiast, że francuskie służby od dłuższego czasu alarmowały o potencjalnym niebezpieczeństwie. - Już w zeszłym roku Europol, czyli unijna agencja policyjna, określiła Paryż mianem terrorystycznej stolicy Europy - mówi Monika Bartoszewicz.
PAP/IAR/mg