Jeśli nie jesteśmy zadowoleni z jakości dźwięku, którą dostajemy w "standardowym" radiu, dobrym rozwiązaniem jest zainwestowanie kilkuset złotych, by wyposażyć swoje auto w coś zdecydowanie lepszego niż standard.
Tylko od czego zacząć? Kupić nowe radio, a może wystarczy wymienić głośniki, bądź wzmacniacz? – Na samym początku zadać sobie pytanie, jaki efekt chcemy uzyskać. Czy radio, w które chcemy się wyposażyć, ma odbierać na dobrym, wysokim, czy bardzo wysokim poziomie – radzi Jacek Klepka z Centrum Car Hi-Fi. – Wszystkie produkty powinny przede wszystkim być z tej samej półki. Jeśli kupujemy radio za 500 złotych, to nie ma sensu kupować głośników za tysiąc złotych, bo choć będą one ze sobą dobrze grały, nie wykorzystamy w pełni ich mocy.
Wszystko jednak uzależnione jest od samochodu, jakim dysponujemy. – Wiele aut ma niewiele miejsca na głośniki – tłumaczy Klepka. – Im starszy samochód, tym mniej miejsca przeznaczono w nim na sprzęt grający.
Jeśli mamy naprawdę dobry samochód i chcemy w nim korzystać z drogiego sprzętu – na rynku są dostępne "wynalazki", wśród których każdy znajdzie coś dla siebie. – W takich przypadkach należy jednak mieć zasobny portfel – ostrzega Klepka. – Nowoczesna stacja multimedialna ze sporym wyświetlaczem to nie jest już wydatek rzędu tysiąca złotych, a zdecydowanie więcej.
Więcej o cenach i parametrach technicznych wybranych urządzeń dowiesz się, słuchając całej rozmowy w audycji "Czwarty wymiar".
Kupując droższy sprzęt o wiele więcej także zyskujemy. Oprócz zwykłego radia dostajemy bowiem najczęściej także GPS, DVD, czy zestaw głośnomówiący. Nowoczesne radia zdecydowanie trudniej jest także ukraść. – Są one inaczej montowane – tłumaczy Klepka. – Zazwyczaj są przykręcane do obudowy, czy konsoli. To poza tym po prostu jest ciężki sprzęt.
Dla zwykłego śmiertelnika problemem może też być sam montaż takich urządzeń. – To nie jest fizyka kwantowa – uspokaja jednak Jacek Klepka. – Ale podstawy elektroniki warto mieć.
(kd)