Wystąpiła w nim plejada polskich aktorów, a w obsadzie znalazła się także córka reżyserki Kingi Dębskiej - Maria. Młoda artystka zagrała wnuczkę umierających bohaterów.
- Scenariusz powstał po śmierci moich dziadków. Początkowo mama, żeby poradzić sobie z ich odchodzeniem, pisała pamiętnik, a potem pomyślała, że można to przekształcić w scenariusz - wyjaśnia Maria Dębska.
Mówi też o scenie, która wypadła z filmu, bo twórcy uznali ją za zbyt sentymentalną i odpowiada na pytanie, czy mama uważa ją za dobrą aktorkę. Opowiada także, jakie wrażenie zrobiły na niej komentarze włoskich dziennikarzy, którzy podczas festiwalu filmowego w Rzymu okrzyknęli ją nową Monicą Bellucci.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Katarzyna Dydo
Gość: Maria Dębska (aktorka)
Data emisji: 11.01.2015
Godzina emisji: 11.00
mg/kd