Czy kultura online zostanie z nami na dłużej?
Straty, związane z zamknięciem, odnotowują muzea państwowe, prywatne, galerie i domy aukcyjne. UNESCO i Międzynarodowa Rada Muzeów we wstępnym raporcie dotyczącym tego typu placówek, mówią, że nawet 13 procent tego typu instytucji może nie otworzyć się ponownie. Jak wyliczyła organizacja American Alliance of Museums, tylko amerykańskie muzea traciły około 33 milionów dolarów dziennie w czasie epidemii. Straty dotknęły też domów aukcyjnych.
- W tym roku organizatorzy największych i najbardziej prestiżowych, prywatnych targów sztuki, Art Basel, ogłosili, że umieszczą dzieła sztuki w tzw. "online viewing rooms" - mówi Anna Niemczycka-Gottfried, promotorka sztuki, redaktorka naczelna portalu rynekisztuka.pl. - Łącznie zaprezentowano ponad 2000 dzieł sztuki, o łącznej wartości 270 milionów dolarów - dodaje.
Specjalistka zawraca uwagę, że sprzedaż online nie była tak wysoka, jak w przypadku tradycyjnych targów. Natomiast biorąc pod uwagę obecną sytuację na świecie, wystawcy nie mieli wygórowanych oczekiwań. - Można powiedzieć, że efekt został osiągnięty - podsumowuje.
UNESCO, poza szacowaniem strat, stara się również wspomóc placówki walczące z kryzysem. W tym celu organizacja powołała inicjatywę - ruch zrzeszający przedstawicieli świata kultury, którzy mają pracować nad stworzeniem rozwiązań kryzysowych dla muzeów, bo, jak czytamy w raporcie, dostęp do sztuki w postaci np. zdigitalizowanych zbiorów to rozwiązanie krótkoterminowe.
Skierowanie się ku nowym technologiom na czas kryzysu ma swoje uzasadnienie. Dzięki temu galerie i muzea mogą utrzymywać więź z odbiorcami, budować nowe relacje, ale zawsze będzie to tylko działanie zastępcze Anna Niemczycka-Gottfried
- Taka wizyta online w galerii czy muzeum jest jakąś namiastką , zapowiedzią, przedsmakiem tego, co czeka odbiorcę w realnej przestrzeni galerii - mówi Anna Niemczycka-Gottfried. - Trzeba podkreślić, że istotnym elementem każdego dzieła sztuki jest jego materialność, kontekst miejsca, inne doświadczenia zmysłowe, których nie da się przenieść na ekran laptopa - dodaje. - Internet w pewnym sensie faworyzuje treści proste, szybkie, nastawione na efekt. Ta formuła na pewno nie sprzyja pogłębionemu odbiorowi sztuki.
Niestety autorzy raportu szacują też, że połowa ludzkości nie ma dostępu do technologii cyfrowych, co jest kolejnym argumentem za wspieraniem stacjonarnych placówek muzealnych.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Materiał: Martyna Ogonek
Data emisji: 2.06.2020
Godzina emisji: 7.16
pj/kd