– Na początku nie wiedziałam, że jestem ekologicznym rodzicem. Działałam intuicyjnie i zdroworozsądkowo. Dopiero, jak spotkałam inne mamy, które w podobny sposób myślały o pielęgnacji czy odżywianiu, zdałam sobie sprawę, że ekologia może dotyczyć także życia rodzinnego i, że ja właśnie żyje ekologicznie – przyznaje wokalistka Reni Jusis.
Artystka zdradza, że bardzo spodobała jej się życie według ekologicznych zasad. Widzi w nim wiele korzyści zarówno dla siebie, jak i dla swojej rodziny.
Reni Jusis przekonuje, że aby żyć ekologicznie nie trzeba wcale stawać na głowie i nadwyrężać domowego budżetu. – Czasem wystarczy tylko wrócić do starych babcinych metod czy sposobów działania - radzi.
Gość "EX Magazine" zdradza, że nawet aktywnie zaangażowała się w propagowanie ekologicznego i naturalnego działania. – Moim celem nie jest reklamowanie produktów ekologicznych – podkreśla artysta. Reni Jusis wyjaśnia, że stara się wskazywać innym m. in. zdrowe sposoby na odżywianie dzieci, czy zdrową pielęgnację, tak, by mieściły się one w budżecie statystycznego Polaka. – Bo mówię też o środkach do prania i kosmetykach. Na przykład kilogram sody, który będzie kosztował pięć złotych, pomaga utrzymać czystość w domu przez cały tydzień– mówi.
Artystka zauważa, że zdrowa żywność wciąż jest najtrudniejszym "składnikiem" ekologicznego życia. – Wszystko przez to, że ceny ekologicznej żywności są w naszym kraju zawyżane. Tak nie powinno być i mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni – ubolewa Reni Jusis, zachęcając jednocześnie do poszukiwania "kontaktów" na wsi, by mieć skąd kupować świeże warzywa i owoce.
Więcej w rozmowie Uli Kaczyńskiej z Reni Jusis. Dźwięk znajdziesz w ramce po prawej stronie.
ap