"Alicja w Krainie Snów" to napisana specjalnie dla Ateneum sztuka dwojga autorów: dramatopisarki Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk i reżysera Wawrzyńca Kostrzewskiego, zainspirowanych słynną "Alicją w Krainie Czarów" Lewisa Carrolla.
Metafizyczny thriller psychologiczny
Jak zapowiadają twórcy spektaklu, to metafizyczny horror, thriller psychologiczny; bajka, która nie jest bajką. Niesamowita opowieść nie tyle o dojrzewaniu, co o przejściu ze świata dzieciństwa do świata dorosłości. Nadrzędnym celem było wyjście naprzeciw potrzebom młodych ludzi, zderzenie się z ich problemami, z ich psychologią.
- To jest okrutne, ale świat oczekuje od nas, żebyśmy się identyfikowali według jednego pakietu, zestawu, żebyśmy nie zaskakiwali ludzi, żebyśmy nie pozwalali sobie na zmiany, na szukanie siebie, na zdobywanie w życiu różnych przestrzeni i na tę ciekawość dziecięcą, która nie może umrzeć - mówi reżyser. - Chciałbym cały czas czuć w życiu, że jestem ciekaw tego wszystkiego, co mnie otacza, że jest zmienność i tego się nie boję.
"Opowieść dla dużych dzieci"
Mimo nowoczesnego aspektu przedstawienie ściśle nawiązuje do oryginału. Zachowana jest chronologia, postaci, ciąg zdarzeń, struktura spotkań sennych Alicji. - To są wyraźne znaki, które łączą sztukę z oryginałem. Ale podbudowujemy te postaci bardzo współczesną psychologią - opowiada gość Czwórki. - To jest to, czego mi brakowało, kiedy już "na dorosło" czytałem "Alicję".
Dla niektórych prawdziwe odkrywanie opowieści Lewisa Carrolla zaczyna się tak naprawdę w dorosłym wieku. - Miałam tak samo. I dopiero teraz odkrywam nowe potrzebne dla siebie treści. Nie pamiętam nic z dzieciństwa z tej historii. Żadna treść do mnie nie docierała - mówi Katarzyna Ucherska, aktorka wcielająca się w postać Alicji. - Dlatego myślę, że ta opowieść jest dla dużych dzieci.
Źr. Facebook/Teatr Ateneum
Nowoczesna Alicja
Z dwuczęściowej powieści autorzy pozostawili główny wątek: przygody dziewczynki w wyimaginowanym świecie ludzi i zwierząt zaludniających fantazję nadwrażliwego dziecka. Akcję przenieśli do "nierzeczywistej rzeczywistości" po trosze klubu Królikarnia i współczesnej szkoły, w której uczennica czuje się więźniem, marzącym o ucieczce w świat nieznanej jeszcze dorosłości. Nim to nastąpi, trzeba się rozliczyć z niepokojącym, cudownym, ale i pełnym lęków dzieciństwem.
Towarzyszy jej cała galeria postaci, które mają zakorzenienie w pierwowzorze Carrolla. To są nauczyciele, przyjaciele, pierwsze miłości. - Interpretujemy je dość odważnie. U nas Królowa Kier jest siostrą Alicji, bo ta relacja okazała się dla nas bardzo budująca i konstruktywna. Kto z jednej strony może przytulić, a jednocześnie walczyć - jak nie siostra właśnie - tłumaczy reżyser. - Myślę, że Carroll też szukał tych połączeń rodzinnych. Mamy wiele postaci, które możemy sobie dowolnie interpretować raczej po postawach psychologicznych, a nie po tym, kto jest kim konkretnie.
Źr. Youtube/Teatr Ateneum/ALICJA W KRAINIE SNÓW
Przedstawienie z przytupem
Alicja jest spektaklem nowoczesnym, multimedialnym, odwołującym się do dzisiejszej rzeczywistości nastolatków. - Ten spektakl wychodzi naprzeciw dynamice i tempu życia młodych ludzi, gdzie oni na co dzień otaczają się dźwiękami, obrazami, telefonami - bodźców jest mnóstwo. Tak też jest w przedstawieniu - mówi gość audycji. - Mamy doświadczenie z innych przedstawień dla młodych ludzi i wiemy, że multimedia świetnie się sprawdzają. Muszą być spektakularne i na wysokim poziomie. Jest więc muzyka, mamy elementy imprezy, dyskoteki, bardzo dużo obrazów, ale gdy trzeba, to je gasimy. Jest to czynnik nowoczesny.
19:52 Czwórka/Stacja Kultura - Alicja w Krainie Snów 08.11.2022.mp3 O spektaklu "Alicja w Krainie Snów" opowiadaj twórcy przedstawienia (Stacja Kultura/Czwórka)
Jak mówią twórcy spektaklu, spektakl ma być głosem w dyskusji na temat psychiatrii dziecięcej, rosnącego zapotrzebowania młodych ludzi na pomoc, kwestii zmian psychicznych wieku dorastania z naciskiem na depresję wśród nastolatków. - Warstwa psychologiczna w spektaklu jest bardzo ważna. Być może teatr może pomóc młodym odnaleźć siebie, tak jak inne narzędzia sztuki - mówi Katarzyna Ucherska. - Jeżeli uda nam się to, żeby nastolatkowie utożsamili się z naszą bohaterką, to też łatwiej będzie im znaleźć pomoc. Pokazujemy pewne schematy, dzięki którym młodzi ludzie mogą wiele zrozumieć.
***
Audycja: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Goście: Wawrzyniec Kostrzewski (reżyser i współautor scenariusza), Katarzyna Ucherska (aktorka)
Data emisji: 08.11.2022
Godzina emisji: 10.15
aw/mat.pras./kor