Studenci fizjoterapii na Akademii Wychowania Fizycznego im. Józefa Piłsudskiego w Warszawie przeprowadzili ankietę na 600 dorosłych Polakach. Okazało się, że ponad 80 procent respondentów nie ma pojęcia, czym zajmuje się fizjoterapeuta. - Nie prowadziliśmy badań w mniejszych miejscowościach, ale podejrzewamy, że wiedza na ten temat jest jeszcze bardziej ograniczona - mówi Maciej Krawczyk, fizjoterapeuta. - W związku z tym chciałbym przypomnieć, że w Wielkiej Brytanii, Szwecji, czy Danii fizjoterapeuta znajduje się w pierwszej trójce zawodów zaufania publicznego.
Czytaj także: Jak siedzieć, by nie obciążać kręgosłupa<<<
Maciej Krawczyk twierdzi, że we wszystkich krajach na świecie ludzie wykonujący ten fach to niezwykle pogodne osoby. - Z badań przeprowadzonych przez między innymi warszawskie uczelnie wynika, że fizjoterapeuci to grupa studentów, którzy najłatwiej nawiązują kontakt z drugą osobą. Pod tym względem znacznie wyprzedzamy absolwentów wielu różnych kierunków studiów. Także tych, które również są związane z relacjami międzyludzkimi, jak pedagogika czy psychologia - dodaje bohater reportażu.
Okazuje się, że wiek pacjentów potrzebujących pomocy fizjoterapeutycznej się obniża. Jeszcze 20 lat temu tylko kilka razy w roku zdarzali się chorzy, którzy mieli mniej niż 30 lat. W tej chwili udary mózgu czy krwotoki mózgowe często zdarzają się u osób nawet poniżej 20 roku życia. To są ludzie uzależnieni całkowicie od otoczenia.
Fizjoterapeuci zgodnie przyznają, że największą satysfakcję w tej pracy daje im widok poprawy stanu zdrowia pacjentów i obserwowanie, jak się usamodzielniają.
Zapraszamy do wysłuchania całego reportażu Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej z audycji "4 do 4".
bc/kd