Poseł Jarosław Gowin z Platformy Obywatelskiej skrytykował w magazynie "W samo południe" projekt ustawy o związkach partnerskich autorstwa SLD.
- Z przykładów innych krajów europejskich wiemy, jakie będą skutki jej przyjęcia - mówił. - Nawet gdyby na początku zalegalizowano tylko związki heteroseksualne, to następnie Europejski Trybunał Sprawiedliwości podniesie słuszny argument, że nie może być dyskryminacji ze względu na orientację seksualną.
Podkreślił, że w tej chwili pod tym względem w Polsce nie ma dyskryminacji: równe prawa odnoszą się do tych samych podmiotów. Jeżeli natomiast zrówna się prawa związków heteroseksualnych i homoseksualnych, to powstanie następne pytanie: czy związki heteroseksualne mają prawo adoptować dzieci?
- Mają i to jest zupełnie naturalne - stwierdził poseł Gowin. Zauważył, że skoro prawa mają być równe, w ciągu 2-3 lat od przyjęcia ustawy o związkach partnerskich doszło by do tego, że zalegalizowane związki homoseksualne miałyby prawa do adopcji dzieci. Dodał, że jego sprzeciw nie wynika z przekonań religijnych, a z poglądów dotyczących natury człowieka.
Pełny zapis rozmowy
Ryszard Kalisz z Sojuszu Lewicy Demokratycznej odpowiedział na ten argument, że to ludzkie emocje są rzeczą naturalną i ze względu na to nie powinny być ograniczane przez państwo.
- Jeżeli dwoje ludzi, dwóch ludzi się kocha czy dwie kobiety się kochają, to dlaczego państwo ma im to uniemożliwiać, dlaczego państwo ma im nie dać takich samych praw? - pytał zirytowany.
Zauważył, że od kilkunastu lat walczy o to, żeby każdy człowiek w Polsce miał prawo do takiego życia, jakie uważa za stosowne. Jednocześnie zastrzegł, że długo dyskutował ze środowiskami zrzeszającymi ludzi o orientacji homoseksualnej i znaczna ich część nie zamierza postulować, aby pary homoseksualne mogły adoptować dzieci.
- Nasz projekt przewiduje związek partnerski także dla osób heteroseksualnych - podkreślił poseł Kalisz. - Jeżeli ok. 25 proc. dzieci w Polsce rodzi się ze związków pozamałżeńskich, to rodzice tych dzieci powinny mieć status formalny. Skoro nie chcą być mężem i żoną, to dlaczego w imię jakiś konserwatywnych przesądów mamy im uniemożliwić tego rodzaju formę życia?
---
W drugiej części magazynu rozmowa z Jarosławem Hołodeckim ze Stowarzyszenia Mieszkańców Ulicy Smolnej w Warszawie, współorganizatorem Europejskiego Święta Muzyki.
Rozmawiał Wojciech Mazowiecki.
(AK)
Aby wysłuchać magazynu, wystarczy wybrać "Ustawa o związkach partnerskich budzi emocje" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
Magazyn "W samo południe" w każdą niedzielę o godz. 12:00.